Adam Buksa uratował remis dla New England Revolution w piłkarskiej lidze MLS. Polak pojawił się na boisku w drugiej połowie i zdobył dwa gole, wyrównujące na 2:2 trafienie w meczu z Orlando City zaliczając już w doliczonym czasie gry.
Kolejny popisowy występ reprezentanta Polski w amerykańskiej MLS. Adam Buksa wszedł na murawę na początku drugiej połowy, a New England Revolution przegrywali z Orlando po golach Naniego oraz Daryla Dike'a z rzutu karnego. Wtedy napastnik, który do USA trafił z Pogoni Szczecin po raz kolejny pokazał wielki talent.
46': Subbed on at halftime. 🔁
— Major League Soccer (@MLS) October 25, 2021
81': Bring one back.
90'+3': Score the equalizer.
Just another day in the office for Adam Buksa. 🔥 pic.twitter.com/PY8ZsdSeT0
Polak najpierw trafił z woleja, a w trzeciej minucie doliczonego czasu gry udowodnił, że kapitalnie gra głową i po dośrodkowaniu DeJuana Jonesa doprowadził do wyrównania.
W klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców MLS prowadzi występujący w DC United Norweg Ola Kamara - 17 trafień. Tuż za nim jest Adam Buksa oraz Raul Ruidiaz i Daniel Salloi - po 16 goli. Zespół New England jest liderem konferencji Wschodniej - z dorobkiem 70 punktów wyprzedza Filadelfię (49 pkt.).