PKOl ogłosił skład kadry na zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie. Przy okazji podano do publicznej wiadomości hasło, z jakim reprezentanci Polski pojadą do Chin. Okazało się, że identyczne hasło towarzyszy... zwolennikom Platformy Obywatelskiej. Czy aby na pewno ktoś przemyślał użycie tego sloganu w sporcie?
Pięćdziesięciu siedmiu polskich sportowców wystąpi w zimowych igrzyskach w Pekinie. Skład reprezentacji zatwierdził zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Impreza odbędzie się w dniach 4-20 lutego. Reprezentację stanowi 30 kobiet i 27 mężczyzn. Do Chin uda się także 71 osób współpracujących (w tym sztaby szkoleniowe i medyczne, członkowie misji, oficerowie covidowi).
Informacja o zatwierdzeniu składu na igrzyska olimpijskie pojawiła się na stronach PKOl w mediach społecznościowych. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie hasło, jakie pojawiło się na plakacie. "Silni Razem" kojarzyło się do tej pory z sympatykami Platformy Obywatelskiej, a teraz ma zagrzewać do boju biało-czerwonych.
Zarząd #PKOl zatwierdził skład Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej na XXIV ZIO #Pekin2022. Reprezentacja Polski liczy 57 zawodników oraz 71 osób współpracujących. Reprezentację stanowi 30 zawodniczek i 27 zawodników.
— PKOl (@PKOL_pl) January 24, 2022
➡️ https://t.co/Pq3mPmu0YX#silnirazemTeamPolska pic.twitter.com/DE4MY3BdvQ
Już teraz widać, że hasło "Silni Razem" nie przypadło do gustu kibicom. PKOl znalazł się w ogniu krytyki. W internecie wskazują oni, że hasło kojarzy się politycznie, a do tego większość startów na igrzyskach to występy indywidualne, nie drużynowe.
Silni Razem? Kto Wam to wymyślił ???
— Arsinoe (@Arsinoe75818108) January 24, 2022
Jeszcze pioruny zamiast godła walnijcie????
— Piotr (@PiotrNo02045211) January 24, 2022
Sini razem w przypadku, gdy 99% występów to starty indywidualne. Bombastic pomysł.
— Rozek_W (@rozek_w) January 24, 2022
Gdy #SilniRazem przejęli Platformę, to poparcie im spadło z 28% poniżej 14%. Analogicznie, jeśli w Pjongczangu były dwa medale, to teraz będzie maks jeden. I to brązowy.
— Tomasz Lipiński (@TDLipinski) January 24, 2022