Dwukrotny mistrz świata w badmintonie Kento Momota doznał obrażeń twarzy, m.in. złamania nosa, w wyniku wypadku samochodowego, w którym uczestniczył w drodze na lotnisko w Kuala Lumpur. Kierowca taksówki, którą podróżował Japończyk, zmarł.
25-letni zawodnik w niedzielę wygrał dotowany sumą 400 tys. dolarów turniej Malaysia Masters. W drodze na lotnisko w poniedziałek rano taksówka, którą podróżował wraz z dwoma japońskimi działaczami i jednym arbitrem, zderzyła się z ciężarówką.
W efekcie kierowca taksówki zmarł, a badmintonista trafił do szpitala. Jak poinformowała światowa federacja (BWF), jego stan jest stabilny, jednak doznał obrażeń twarzy, m.in. ma złamany nos.
W tragicznym wypadku zmarł kierowca taksówki. Mistrz świata Kento Momota trafił do szpitala.
Get well soon @momota_kento ??#桃田賢斗 pic.twitter.com/m5eSKLaQMg
— Kento Momota 4ever (@nadinekanaan2) January 13, 2020
Momota, mistrz globu z 2018 i 2019 roku, w którym triumfował łącznie w 11 imprezach, uchodzi za głównego faworyta olimpijskiego turnieju w Tokio.