Dobre wieści nadeszły z mistrzostw świata w maratonie w kolarstwie górskim (MTB). W tureckiej Sakaryi srebrny medal zdobyła reprezentantka Polski, Maja Włoszczowska. Zwyciężyła Szwajcarka Ramona Forchini, do której Polka straciła... sekundę. Brązowy medal wywalczyła kolejna Szwajcarka Ariane Luthi.
Mam na swoim koncie sporo srebrnych medali i zawsze się czułam z nimi jak zwycięzca. Niestety dziś mam bardziej wrażenie, że przegrałam złoto. Szwajcarka była bez wątpienia niesamowicie mocna, ale szansa na zwycięstwo była i być może moj własny błąd nieco mnie od niej odsunął. To boli. Ale taki jest sport.
- napisała Włoszczowska na Facebooku.
Ze względu na pandemię koronawirusa międzynarodowy sezon w kolarstwie górskim zaczął się praktycznie 1 października. W najważniejszej imprezie, mistrzostwach świata w austriackim Leogang, Włoszczowska - dwukrotna srebrna medalistka olimpijska - zajęła ósme miejsce.