To był wieczór kapitana reprezentacji Polski. Robert Lewandowski był pierwszoplanową postacią rozegranego w Berlinie finału Pucharu Niemiec. Polak zdobył dwa kapitalne gole i poprowadził Bayern Monachium do triumfu w tych rozgrywkach.
Po raz pierwszy Lewandowski trafił do siatki w 29. minucie, gdy popisał się ekwilibrystycznym strzałem głową z ok. dziesięciu metrów.
Fantastyczna główka Lewandowskiego
Great finish by Lewandowski!pic.twitter.com/2ETkuVfNS3
— Bayern & Die Mannschaft (@eMiaSanMia) 25 maja 2019
Ten gol sprawił, że piłkarze z Lipska musieli się odkryć, a Bayern mógł kontratakować. Kolejne bramki dla mistrza Niemiec padły dopiero w końcówce spotkania. Wcześniej świetnej okazji dla RB nie wykorzystał m.in. Szwed Emil Forsberg, którego powstrzymał wracający do gry po kontuzji Manuel Neuer.
W 78. minucie efektowną akcją, zakończoną golem, popisał się Francuz Kingsley Coman, a siedem minut później wynik ustalił Lewandowski. Tym razem polski napastnik po wybiciu piłki przez obrońcę wygrał pojedynek biegowy z rywalem, nie dał się przepchnąć i w sytuacji sam na sam z węgierskim bramkarzem RB Peterem Gulacsim i technicznym strzałem nie dał mu szans.
Polak w świetnym stylu ustalił wynik finału
ROBERT
— #MEIS7ER ?⚪️ (@S_One91) 25 maja 2019
THE BODY
LEWANDOWSKI
?⚪️
pic.twitter.com/NchHvdQ6fA
Uradowany Lewandowski, celebrując zdobycie gola na 3:0, zdjął koszulkę i został ukarany żółtą kartką.
To drugie trofeum Bawarczyków w zakończonym sezonie. Wcześniej zdobyli mistrzostwo kraju, a RB Lipsk zajął w Bundeslidze trzecie miejsce. Lewandowski został z dorobkiem 22 bramek najlepszym strzelcem ligowego sezonu. Wczoraj Robert zapewnił też sobie tytuł najskuteczniejszego strzelca w Pucharze Niemiec - strzelił w tych rozgrywkach 7 goli. Warto też podkreślić, że Polak jest w obecnej edycji Ligi Mistrzów z 8 trafieniami drugi na liście najlepszych napastników - ustępuje wyłącznie Leo Messiemu.
Po meczu szczęśliwy Lewandowski powiedział:
Jestem bardzo zadowolony z naszej postawy w tym meczu, zagraliśmy dobrze i wygraliśmy wyraźnie. Posiadaliśmy kontrolę nad grą, w drugiej połowie przycisnęliśmy nieco mocniej i zdobyliśmy puchar. Zrobiliśmy wszystko, aby wywalczyć dublet. Na koniec możemy powiedzieć, że ten sezon był dla nas bardzo udany. Ten puchar, podobnie jak mistrzostwo, jest także dla Francka Ribery'ego i Arjena Robbena. Zrobili tyle dla klubu, musimy im podziękować.
RB Lipsk - Bayern Monachium 0:3 (Robert Lewandowski 29', 85' , Kingsley Coman 78')