Polski kibic po raz pierwszy w tym sezonie będzie miał okazje ujrzeć na bieżni zawsze uśmiechniętą Sofię Ennaoui. Wicemistrzyni Europy w biegu na 1500 m nie miała jeszcze okazji rywalizować ze względu na kontuzję. Po niej nie ma już śladu, a o formę zadbała w Maroku. To właśnie tam spędziła ostatnie tygodnie, ciężko trenując.
W jakiej jest dyspozycji, sama jeszcze nie wie. Pierwszy start wybrała ambitnie, bo zmierzy się od razu ze światową czołówką. Miejscowi kibice będą w tym biegu dopingować gwiazdę brytyjskiej lekkoatletyki Laurę Muir.
Polka cieszy się, że wystartuje w Diamentowej Lidze
Przyszedł i na mnie czas. Bardzo się cieszę, że już w sobotę 20.07 otwieram sezon na @London_DL. Będzie z grubej rury, bo od razu na 1500m? Trzymajcie kciuki!✊?
— Sofia Ennaoui (@sofiaennaoui) July 17, 2019
Choć w mityngach pierwsze skrzypce na 800 m grają zazwyczaj zawodnicy z Afryki, to często szyki im próbują zepsuć Polacy - Adam Kszczot i Marcin Lewandowski. Tak samo będzie w Londynie. Obaj zameldują się na starcie, ale zgodnie też mówią, że najwyższa forma ma przyjść jesienią, na mistrzostwa świata. Na Stadionie Olimpijskim w stolicy Wielkiej Brytanii nie zabraknie lidera światowej listy wyników Nijela Amosa z Botswany. On w tym sezonie osiągnął rewelacyjny czas - 1.41,89.
W Londynie pojawią się gwiazdy lekkoatletyki
?START LISTS FOR THIS WEEKEND'S #LONDONDL ARE OUT NOW! ?
— IAAF Diamond League (@Diamond_League) July 16, 2019
More: https://t.co/4a2SLwHb8S#DiamondLeague pic.twitter.com/HI5I5qEbXf
Coraz częściej miejsce w Diamentowej Lidze udaje się wywalczyć też Justynie Święty-Ersetic. Specjalistka od jednego okrążenia marzy o złamaniu granicy 50 sekund i coraz śmielej się do tego zbliża. A rywalizacja z najlepszymi może jej w tym tylko pomóc.
Do startu zaproszone zostały też dwie polskie sztafety sprinterskie. Pierwszego dnia zaprezentują się kobiety, drugiego mężczyźni. Obie polskie "drużyny" walczą o jak najlepsze wyniki, by znaleźć się wysoko w rankingu IAAF. To ich jedyna szansa, by wystąpić jesienią w mistrzostwach świata.
W niedzielę oczy biało-czerwonych kibiców będą skierowane na koło i bieżnię. Dyskiem rzucać będą dwukrotny wicemistrz olimpijski Piotr Małachowski i brązowy medalista mistrzostw świata Robert Urbanek. Obaj przechodzą pewnego rodzaju metamorfozę pod okiem swojego niedawnego rywala Gerda Kantera. I na razie ta współpraca wychodzi im na dobre. Wyniki treningowe pokazują, że są w stanie nawiązać rywalizację z najlepszymi. Okazję by to udowodnić będą mieli w Londynie, ale poziom tej konkurencji jest obecnie na bardzo wysokim poziomie.
Piotr Małachowski chce znów walczyć z najlepszymi
Wiek to tylko liczba, coś o tym wie Piotr Małachowski ?? #tvpsporthttps://t.co/AvsozPfuVO
— TVP Sport (@sport_tvppl) July 11, 2019
Mistrzyni Europy do lat 23 na 100 m Ewa Swoboda będzie miała okazję sprawdzić się teraz z najszybszymi kobietami na świecie. Jak się wygrywa z takimi rywalkami już wie, bo udowodniła to w hali. Ona sama nie narzuca sobie jednak żadnej presji. Bo jak powtarza - swoje w tym sezonie już zrobiła. Na dłuższych dystansach zaprezentują się Renata Pliś (5000 m) i Aneta Lemiesz (800 m). Druga z nich raczej poprowadzi bieg jako tzw. zając.
Zawody Diamentowej Ligi w Londynie to też zakończenie pierwszej części sezonu. Większość lekkoatletów przerywa teraz starty i skupia się na przygotowaniach do mistrzostw świata, które w dniach 27 września - 6 października odbędą się w Dausze. Kolejny mityng z tego cyklu odbędzie się dopiero 18 sierpnia w Birmingham.