W rozpoczynających się w piątek lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Eugene wystartuje 45 reprezentantów Polski. Gdyby medale przyznawano na podstawie miejsc na tegorocznych listach światowych, publikowanych przez World Athletics, to Biało-czerwoni cztery razy stanęliby na podium.
Największe szanse medalowe w lekkoatletycznych mistrzostwach świata mają w rzucie młotem Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek, którzy w zeszłorocznych igrzyskach w Tokio zdobyli złoto i brąz, a w tym sezonie zajmują odpowiadające temu pozycje na liście światowej. Nowicki w Memoriale Janusza Kusocińskiego rzucił 81,58 m i otwiera zestawienie, a Fajdek jest trzeci - 80,56. Rozdziela ich Walerij Pronkin - 81,12 m, ale jak inni reprezentanci Rosji w MŚ nie wystąpi.
Trzecia na listach światowych w siedmioboju jest Adrianna Sułek, która na mityngu w austriackim Goetzis ustanowiła rekord życiowy - 6429 pkt. Lepsze od Polki są w tym sezonie jedynie Holenderka Anouk Vetter - 6693 i Amerykanka Anna Hall - 6458.
Sułek w tym sezonie poprawiła się aż w pięciu konkurencjach: skoku w dal - 6,34, biegu na 200 m - 23,86, skoku wzwyż - 1,92, biegu na 100 m przez płotki - 13,08 i pchnięciu kulą - 13,79. Wcześniej w sezonie halowym została wicemistrzynią świata i ustanowiła rekord Polski w pięcioboju.
Szósta w klasyfikacji najszybszych na 400 m jest Natalia Kaczmarek, która w tym roku poprawiła rekord życiowy na 50,16, a już trzy razy osiągnęła wynik poniżej 51 sekund. 24-letnia Polka jest także najlepszą Europejką. Na świecie szybciej od niej biegały tylko Marilaydy Paulino z Dominikany, Charokee Young z Jamajki, Shaunae Miller-Uibo z Bahamów oraz Amerykanki Talitha Diggs i Britton Wilson. Anna Kiełbasińska zajmuje w tym zestawieniu ósme miejsce, a rekord życiowy 50,28 ustanowiła podczas zawodów Diamentowej Ligi w Paryżu. 32-letnia zawodniczka już cztery razy w tym roku zeszła poniżej 51 sekund.
Justyna Święty-Ersetic wynikiem 50,74 jest w tym rankingu 20., a 56. miejsce zajmuje Iga Baumgart-Witan - 51,33. Zsumowane wyniki czterech biegaczek (3.22,51) wskazują, że Polki mają realne szanse na medal w sztafecie 4x400 m. Lepsze w tym zestawieniu są jedynie Amerykanki - 3.20,81 i Jamajki - 3.20,83. Biało-czerwone zdobyły srebro w poprzednich mistrzostwach świata w Dausze i w igrzyskach w Tokio.
Przed rokiem olimpijskie złoto w sztafecie mieszanej 4x400 m wywalczyli Kaczmarek, Święty-Ersetic, Karol Zalewski i Kajetan Duszyński. Tym razem też będą wśród faworytów, gdyż trzy Polki biegały już w tym roku poniżej 51 s, natomiast najlepszy z mężczyzn Zalewski wynikiem 45,38 zajmuje 60. miejsce w świecie.
Wielką nieobecną w Eugene będzie Anita Włodarczyk, która jest druga na światowych listach. Mistrzyni olimpijska w rzucie młotem doznała kontuzji w niecodziennych okolicznościach - mięsień dwugłowy naderwała w pogoni za złodziejem auta. Kradzież udaremniła, ale przypłaciła to poważnym urazem, który wykluczył ją z rywalizacji.
Będzie próbowała ją zastąpić Malwina Kopron, która w tym roku posłała młot na odległość 75,08 m, co daje jej szóste miejsce na liście światowej. Lepsze wyniki od brązowej medalistki igrzysk w Tokio osiągnęły Amerykanki Brooke Andresen i Janee Kassanavoid, Camryn Rogers z Kanady i Włoszka Sara Fantini.
W igrzyskach w Tokio polscy lekkoatleci wywalczyli osiem medali, natomiast w poprzednich mistrzostwach świata w Dausze - sześć. Impreza w Eugene w stanie Oregon odbędzie się w dniach 15-24 lipca. Wystąpi w niej 45-osobowa reprezentacja Polski.