W niedzielę odbędzie się 18. runda mistrzostw świata Formuły 1 - wyścig o Grand Prix Meksyku. Na torze Autodromo Hermanos Rodriguez zadebiutują obaj kierowcy teamu Williams Robert Kubica i Brytyjczyk George Russell. Bardzo blisko mistrzowskiego tytułu jest Lewis Hamilton.
W 2018 roku wyścig wygrał Holender Max Verstappen z teamu Red Bull. Drugi był Niemiec Sebastian Vettel, a trzeci Fin Kimi Raikkonen, obaj kierowcy ekipy Ferrari. Na czwartej pozycji uplasował się Brytyjczyk Lewis Hamilton z zespołu Mercedes GP i zapewnił sobie piąty tytuł mistrza świata. Podobna sytuacja miała miejsce także dwa lata temu, gdy Hamilton na dwa wyścigi przed końcem właśnie w Meksyku zapewnił sobie czwarty tytuł.
Tor Autodromo Hermanos Rodriguez jest szczęśliwy dla Verstappena, Holender triumfował tam także dwa lata temu. Teraz także zapowiada walkę o najwyższy stopień podium, jak sam mówi, chce sobie poprawić nastrój po poprzednim wyścigu w Japonii, którego nie ukończył.
Obaj kierowcy teamu Williams Kubica i Russell w Meksyku w wyścigu Formuły 1 wystartują po raz pierwszy w karierze. Polak przed startem mówił:
Nie mogę doczekać startu w Mexico City, tym bardziej, że miałem okazję jeździć na tym torze ponad dziesięć lat temu, ale tylko podczas imprezy pokazowej. Wtedy obiekt miał inną konfigurację, teraz to będzie dla mnie nowe doświadczenie.
Kubica zwrócił uwagę na specyficzne warunki na torze. W Meksyku jeździł na starym torze
"I was here last year and the atmosphere was really great."#RK88 looks ahead to the #MexicoGP weekend ?? pic.twitter.com/k7xGwXqb7c
— ROKiT WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) October 25, 2019
Kubica przyznał, że jest to miejsce wyjątkowe, gdyż obiekt położony jest na dużej wysokości.
Spodziewam się, że poziom docisku będzie znacznie niższy ze względu na gęstość powietrza. Podczas pierwszej sesji treningowej mój samochód przejmie Nicholas Latifi, więc w drugim treningu będę musiał szybko nauczyć się toru
Autodromo Hermanos Rodriguez położny jest na wysokości 2,285 m n.p.m, a długość jednego okrążenia wynosi 4304 m. To jeden z najszybszych torów w cyklu - niektórzy kierowcy momentami osiągają nawet 350 km/h. Mimo to przez wiele lat nie był w kalendarzu F1. Dopiero cztery lata temu wyścig o Grand Prix Meksyku, który wygrał Niemiec Nico Rosberg z Mercedesa, odbył się po 24-letniej przerwie. Poprzednia runda Formuły 1 na tym obiekcie została rozegrana 22 marca 1992 roku, a najszybszy był wtedy Brytyjczyk Nigel Mansell za kierownicą Williamsa.
Wyścig niedzielny rozpocznie się o godz. 20.10 czasu polskiego.