Kevin Durant w meczu przeciwko Pistons trafił 16 z 31 rzutów z gry, w tym 5 z 10 za trzy punkty oraz wykorzystał 14 z 15 wolnych. Zapisał na koncie dziewięć asyst i siedem zbiórek.
Zdawałem sobie sprawę, że będę musiał dzisiaj częściej rzucać
- przyznał gwiazdor Brooklyn Nets po efektownym występie.
Durant poprawił dotychczasowy rekord rozgrywek należący do Stephena Curry'ego, który 8 listopada uzyskał 50 punktów dla Golden State Warriors w spotkaniu z Atlanta Hawks.
O niedzielnym zwycięstwie nowojorskiej drużyny przesądziła ostatnia kwarta, którą wygrała 30:13. Wcześniej wydawało się, że Pistons mogą przełamać fatalną serię... To była ich 12. porażka z rzędu. Z bilansem gier 4-22 zajmują ostatnie miejsce w lidze NBA.
Oprócz Duranta, w zespole Nets w Little Caesars Arena wyróżnili się Patty Mills 18 punktów i pięć asyst, LaMarcus Aldridge 15 pkt, a w Pistons najskuteczniejsi byli Cade Cunningham 26 pkt, osiem zbiórek, sześć asyst, trzy przechwyty, Frank Jackson 25 pkt, Saben Lee 17 oraz po sześć zbiórek i asyst, trzy przechwyty.
Brooklyn Nets są liderem Konferencji Wschodniej - 19-8. Drugie miejsce zajmują broniący tytułu koszykarze Milwaukee Bucks (18-10), którzy w Nowym Jorku wygrali z Knicks 112:97.