Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Polska po pół wieku czekania zagra na koszykarskich mistrzostwach świata

W sobotę rozpoczynają się w Chinach mistrzostwa świata koszykarzy. Reprezentacja Polski wystąpi w nich dopiero drugi raz, po 52 latach przerwy. Biało-czerwoni do faworytów imprezy nie należą, ale mogą skorzystać na dobrym losowaniu i powalczyć o coś więcej niż tylko udział.

fot. Andrzej Romański / pzkosz.pl [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)]

Na finałowy turniej do Urugwaju w 1967 roku Polacy jechali jako czołowy zespół europejski - wicemistrz (1963) i brązowy medalista (1965) mistrzostw kontynentu, szósta drużyna igrzysk olimpijskich w Tokio (1964).  W 5. mistrzostwach świata, w których udział wzięło 13 drużyn, Polacy dali się wyprzedzić tylko Związkowi Radzieckiemu, Jugosławii, Brazylii i USA, dystansując m.in. Argentynę i Włochy.

Współczesna drużyna biało-czerwonych pojechała do Chin w zupełnie innej sytuacji. W mistrzostwach Europy od 22 lat Polacy nie są w stanie przebić się do "ósemki". Awans na mundial to efekt skutecznego finiszu w drugiej fazie kwalifikacji i podwójnych wygranych z Holandią oraz faworyzowaną Chorwacją, a także u siebie z Włochami. Do tego w eliminacjach - ze względów na daty meczów i kolizję terminów m.in. z Euroligą - wiele ekip występowało w rezerwowych wręcz składach, a Polski praktycznie to nie dotknęło.

Polaków godziny dzielą od rozpoczęcia mistrzostw

W meczach kontrolnych przed mundialem ekipa trenera Mike'a Taylora wygrała trzy z 10 spotkań. Począwszy od szóstego sprawdzianu - z Niemcami w ostatnim meczu turnieju w Hamburgu - jej gra wyglądała lepiej, chociaż drużyna nie zakończyła cyklu przygotowawczego optymistycznie, przegrywając z Czarnogórą.

W turnieju finałowym Polacy zostali rozlosowani do grupy A i w pierwszej fazie grać będą w Wukesong Sport Arena w Pekinie z Wenezuelą, gospodarzem Chinami i Wybrzeżem Kości Słoniowej. Dwa najlepsze zespoły zakwalifikują się do rywalizacji o miejsca 1-16 i w drugiej fazie grupowej grać będą w Foshan (6 i 8 sierpnia) z dwiema czołowymi ekipami z grupy B (Rosja, Argentyna, Nigeria, Korea Południowa).

Polacy trenowali już na Cadillac Arena

Generalnie polską grupę uznaje się za dość łatwą. Po ogłoszeniu wyników losowania nie brakowało hurraoptymistycznych opinii, już widzących biało-czerwonych w czołowej dwójce, ale wyniki ostatnich spotkań kontrolnych każą inaczej spojrzeć na układ sił.  Reprezentantom Polski przed wyjazdem do Chin nie brakowało jednak wiary w sukces, jakim byłoby miejsce w czołowej dwójce grupy A.

Awans do mistrzostw świata to największy sukces w mojej karierze, chociaż zdobywałem z klubem tytuły w kraju i grałem Elite 8 Euroligi. Czuję wielkie wyróżnienie i wiarę w to, że możemy nie tylko awansować, ale i zaistnieć w turnieju w Chinach, zrobić coś fajnego dla kraju, naszych karier i rodzin. Jedziemy tam nie tylko pograć w grupie, ale zagrać o coś więcej

- powiedział jeden z weteranów drużyny Adam Hrycaniuk.

Mecz Polska-Wenezuela w sobotę o 10:00, transmisja TVP

 

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#koszykówka #Polska-Wenezuela #mistrzostwa świata w koszykówce

redakcja