Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Fenomenalny mecz Polaków! Biało-czerwoni pokonali Czechów w EuroBaskecie

Polscy koszykarze znakomicie rozpoczęli udział w mistrzostwach Europy. W Pradze Biało-czerwoni nieoczekiwanie pokonali 99:84 faworyzowanych Czechów.

Biało-czerwoni EuroBasket rozpoczęli od zwycięstwa z Czechami
Biało-czerwoni EuroBasket rozpoczęli od zwycięstwa z Czechami
fot. FIBA

Polacy nie byli faworytem meczu z Czechami. Trener naszych koszykarzy Igor Milicić podkreślał przed pierwszym spotkaniem grupowym koszykarskich mistrzostw Europy klasę rywala, który dodatkowo dysponował atutem własnego boiska.

Reprezentacja Czech ma na każdej pozycji bardzo wartościowych zawodników. Tomas Satoransky jest mózgiem tego zespołu, jest też Jan Vesely na pozycji 4-5. Mają kilku graczy na wysokim poziomie, z dobrym rzutem za trzy. Jeśli damy się im rozkręcić, to możemy mieć spory problem

- mówił chorwacki szkoleniowiec Biało-czerwonych.

Tymczasem pierwsza kwarta miała niespodziewany przebieg. To Polacy rządzili pod koszem i błyskawicznie powiększali swoją przewagę. Po tej części spotkania kibice gospodarze mogli przecierać oczy ze zdumienia... Czesi przegrywali bowiem bardzo wyraźnie 18:29.

Mateusz Ponitka poprowadził Polskę do zwycięstwa

Świetne zawody rozgrywali liderzy polskiej kadry. Bardzo skuteczny w rzutach dwupunktowych był kapitan Biało-czerwonych Mateusz Ponitka. Bez kompleksów grał również doświadczony A.J. Slaughter, a tą dwójkę dzielnie wspierali inni. Pod tablicami rządził Aleksander Balcerowski, który po trzech kwartach miał na koncie już siedem zbiórek, w tym cztery ofensywne. Ważnym ogniwem zespołu był również Michał Sokołowski.

Bezbłędne wejście A.J. Slaughtera

Gospodarze wprawdzie w drugiej kwarcie odrobili straty, ale kolejna część meczu znów przebiegała pod dyktando Polaków. Czesi do końca jednak nie zamierzali rezygnować z walki o zwycięstwo. Pięć minut przed końcem meczu Biało-czerwoni prowadzili tylko 79:76.

Emocje w czwartej kwarcie

Szykowała się nerwowa końcówka. Ciężar gry ponownie na swoje barki wziął Ponitka, który popisał się skutecznym wejściem pod kosz, a dodatkowo był faulowany. Biało-czerwoni byli nieustępliwi, z poświęceniem bili się z rywalami w obronie. Minuty powoli upływały. Zatańczył z rywalami Slaughter i sześć punktów przewagi Polaków! W tej fazie spotkania każde trafienie było niezwykle ważne. Nietęgą minę miał trener Czechów Ronen Ginzburg.

Za trzy punkty trafił Slaughter! To była fantastyczna akcja. Powtórzył ten wyczyn Ponitka! Zdesperowany Ginzburg poprosił o czas. 90:81 dla naszych koszykarzy na 2:04 przed końcową syreną. Czesi tracili nadzieję, a Polacy rozgrywali tę partię po profesorsku. Celne rzuty osobiste Aarona Cela i przewaga gości jeszcze wzrosła. Tego meczu nie można było już przegrać! Fantastyczny początek EuroBasketu dla Biało-czerwonych!

Poza Czechami, rywalami polskich koszykarzy będą w grupie Finlandia, Izrael, Holandia i Serbia. Do kolejnej fazy mistrzostw Europy awansują cztery najlepsze drużyny z grupy.

Polska - Czechy 99:84 (29:18, 17:28, 23:17, 30:21)

 



Źródło: niezalezna.pl

#Eurobasket

Janusz Milewski