Jan-Krzysztof Duda zremisował z mistrzem świata Magnusem Carlsenem, podobnie jak Radosław Wojtaszek z Pentalą Harikrishną, w szóstej rundzie prestiżowego turnieju szachowego w holenderskim Wijk aan Zee. Liderem pozostaje Szwed Nils Grandelius - 4 pkt.
W październiku 22-letni Duda sprawił jedną z największych szachowych sensacji minionego roku - wygrał białymi z norweskim czempionem na turnieju w Stavanger, przerywając jego serię 125 klasycznych partii bez porażki. Nazajutrz w rewanżu przegrał.
Do piątku bilans ich pojedynków w szachach klasycznych był korzystny dla 30-letniego Carlsena: trzy wygrane, porażka i jeden remis. Teraz doszedł drugi nierozstrzygnięty pojedynek. Partia, w której białymi grał Polak, zakończyła się przez powtórzenie posunięć po 50 ruchach.
Tata Steel Chess r- 6 : Grandelius leads with 4 points. Carlsen , Caruana and 4 players 3.5 pts. Watch the game: Duda - Carlsen : draw https://t.co/EER2KIvdSv #chess #TataSteelChess pic.twitter.com/sW3TC4ilkX
— Chess news (@usefulchess) January 22, 2021
Jestem zadowolony z tego rozstrzygnięcia, bo już po debiucie znalazłem się w trudnej sytuacji, co nie powinno się zdarzyć. Zagrałem potem, że tak powiem, antypozycyjnie, ale bardzo aktywnie. To była dobra taktyka, bo udało mi się wyrównać. W pewnym momencie przechwyciłem inicjatywę, wydawało mi się, że nawet mogłem wygrać. Problem był w tym, że bardzo skurczył mi się czas. Miałem cztery minuty na wykonanie kilkunastu posunięć
- skomentował Duda.
W takich momentach praktycznie trzeba już polegać na intuicji. Do końcówki przeszedłem z pionkiem więcej, ale była ona bardzo nieprzyjemna, bo rywal miał "dobrego" skoczka na mojego "złego" gońca. Byłem w tarapatach według komputera, który wskazywał wygraną Magnusa. On jednak też pograł niedokładnie. W wieżowej końcówce zagrałem dość aktywnie i dokładnie, udało mi się dość łatwo zremisować. Generalnie uważam, że partia była bardzo ciekawa
– dodał arcymistrz z Wieliczki.
Rywalizacja 34-letniego Wojtaszka ze starszym o cztery miesiące reprezentantem Indii Pentalą Harikrishną była pojedynkiem dwóch najbardziej doświadczonych uczestników turnieju. Hindus w polskiej ekstraklasie reprezentował barwy Polonii Wrocław. W dotychczasowych potyczkach obydwaj wygrali po jednej, a sześć zakończyło się remisem. Piątkowa partia, w której Polak grał czarnymi, także nie przyniosła rozstrzygnięcia – zakończyła się po 43 posunięciach.
Samodzielne prowadzenie turniej objął rewelacyjny Szwed, debiutujący w turnieju masters w Wijk aan Zee, Nils Grandelius. Pogromca Dudy w drugiej rundzie zremisował po najdłuższym tego dnia, blisko sześciogodzinnym pojedynku, z drugim szachistą światowego rankingu Amerykaninem Fabiano Caruaną. Turniej Tata Steel Chess zakończy się 31 stycznia.
.