O Tour de Pologne ostatnio jest głośno z powodu groźnych wypadków na trasie kolarskiego wyścigu. Na trzecim etapie wywrócił się Mickael Delage, który helikopterem został przetransportowany do szpitala. Francuz nie ma złamań, a tylko liczne obtarcia skóry - poinformowała w piątek wieczorem jego ekipa Groupama-FDJ.
W okolicach Porąbki na trzecim etapie wyścigu doszło do kolejnego w tej edycji TdP wypadku kolarza. Mickael Delage został przetransportowany helikopterem do szpitala w Bielsku-Białej z podejrzeniem urazu głowy i kręgosłupa.
Teraz to już się wcale nie dziwię, że Mickael Delage wypadł z zakrętu. 🚴♂️🇵🇱 #tdp20 pic.twitter.com/BYsmm2XGGx
— Olek Sieradzki (@oleksieradz) August 7, 2020
Na szczęście potwierdziły się informacje, że uraz zawodnika nie jest bardzo poważny. Delage nie ma złamań, a tylko liczne obtarcia skóry. Za kilka dni przejdzie kolejne badania i ekipa wraz z lekarzami podejmie decyzję o jego następnych startach.
W piątek ze śpiączki farmakologicznej wybudzony został Fabio Jakobsen. Holender uległ groźnemu wypadkowi na finiszu pierwszego etapu Tour de Pologne w Katowicach.