Mistrz olimpijski z Soczi w łyżwiarstwie szybkim na 1500 m Zbigniew Bródka będzie w sobotę ścigać się w wyścigu ze startu wspólnego. W przedostatnim dniu igrzysk w Pekinie na torze łyżwiarskim wystąpią także inni Polacy. Ponadto wystartują biegacze narciarscy i alpejczycy.
Przed trwającym sezonem 37-letni Bródka nie startował w zawodach, a jedynie trenował, i wydawało się, że wkrótce zakończy karierę. Tej zimy wrócił jednak do wyczynowego sportu i udało mu się wywalczyć kwalifikację olimpijską w biegu ze startu wspólnego oraz na swoim koronnym dystansie 1500 m.
15.02.2014 r. - podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi złote medale dla Polski zdobyli:
— Historia Fotografią Pisana (@Jan34733995) February 15, 2022
- Zbigniew Bródka w biegu łyżwiarskim na 1 500 m;
- Kamil Stoch w konkursie skoków narciarskich na dużej skoczni. pic.twitter.com/BSOBJejNXh
Już w trakcie igrzysk Bródka zrezygnował z rywalizacji na 1500 m z powodu urazu mięśnia przywodziciela uda.
Informuję z bólem, że niestety nie wystartuję jutro (8 lutego - red.) na 1500 m w Pekinie. Przepraszam państwa, ale nie była to łatwa decyzja, mimo wszystko uważam, że jedyna słuszna
- napisał w mediach społecznościowych zawodnik, który w tym roku i w 2018 w Pjongczangu był chorążym polskiej reprezentacji w trakcie ceremonii otwarcia igrzysk.
W piątek Bródka zasugerował, że będzie to jego ostatni start w karierze na dużej imprezie.
Od Pekinu do Pekinu - mogę dziś napisać. Historia zatoczyła koło, ponieważ moja przygoda z zawodami mistrzowskimi zaczęła się właśnie tutaj w 2004 r. na Mistrzostwach Świata Juniorów w short tracku i zakończy się w Pekinie na Igrzyskach Olimpijskich w 2022 r. Dorosła, bo osiemnastoletnia kariera na najwyższym poziomie, w trakcie której zdobyłem to, co najważniejsze, czyli złoto olimpijskie, ale na podsumowanie będzie jeszcze czas
- napisał Bródka.
Podziękował fizjoterapeutce Magdalenie Trzaskowskiej za zaleczenie kontuzji i zwrócił się do kibiców: "Proszę Was jedynie, abyście trzymali mocno za mnie kciuki, a ja dam z siebie jak zawsze wszystko".
Oprócz Bródki w wyścigu ze startu wspólnego wystartuje Artur Janicki, a w rywalizacji pań Magdalena Czyszczoń i Karolina Bosiek. Półfinały mężczyzn o godz. 8 czasu polskiego, kobiet - o 8.45.
O godz. 7 rozpocznie się bieg narciarski na 50 km techniką dowolną. Na liście startowej jest 61 zawodników, a wśród nich Dominik Bury i Mateusz Haratyk. Najwcześniej, o godz. 3, przystąpią do rywalizacji narciarze alpejscy w slalomie równoległym drużyn mieszanych. W 1/8 finału biało-czerwoni zmierzą się z bardzo silną ekipą Norwegii. W składzie polskiej drużyny są: Maryna Gąsienica-Daniel, Magdalena Łuczak, Zuzanna Czapska, Michał Jasiczek i Paweł Pyjas.
W sobotę łącznie rozdanych zostanie osiem kompletów medali. Oprócz konkurencji z udziałem Polaków zaplanowano finały w bobslejowych dwójkach kobiet, curlingu mężczyzn, w parach sportowych w łyżwiarstwie figurowym oraz w halfpipe mężczyzn w narciarstwie dowolnym.