Magomedmurad Gadżijew przegrał z reprezentantem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Gadżimuradem Raszidowem 2:6 w ćwierćfinale olimpijskiej rywalizacji zapaśników w stylu wolnym w wadze 65 kg. Polak wciąż ma szansę na występ w repasażach, z rywalizacją w Tokio żegna się natomiast Roksana Zasina.
Roksana Zasina jeszcze 10 sekund przed końcem pojedynku prowadziła 4:2, ale wtedy pozwoliła się rywalce sprowadzić do parteru, ta wyrównała na 4:4 i wygrała dzięki temu, że to ona ostatnia przeprowadziła akcję techniczną.
❌ Roksana Zasina w ostatnich sekundach przegrała repasaże z reprezentantką Kamerunu
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 6, 2021
Szansa na brąz uciekła 🙁
Każdy moment #Tokyo2020 na żywo i bez reklam w Eurosporcie w https://t.co/1ySwqsWDRE ➡️ https://t.co/t5ELr4GhiU#HomeOfTheOlympics #IgrzyskaOlimpijskie pic.twitter.com/ykpHhu1yKz
Rywalizację w Tokio Polka rozpoczęła w czwartek od wygranej z Tatianą Achmetową z Kazachstanu 3:2, a później przegrała przed czasem z Mayu Mukaidą. Japonka dotarła do finału i tym samym otworzyła Zasinie możliwość walki w repesażu, w którym zwycięstwo pozwoliłoby jej stoczyć pojedynek o brązowy medal.
Magomedmurad Gadżijew przegrał z Gadżimuradem Raszidowem 2:6 w ćwierćfinale olimpijskiej rywalizacji zapaśników w stylu wolnym w wadze 65 kg. Dalsze losy Polaka w turnieju będą zależeć od tego, czy Rosjanin, aktualny mistrz świata w tej kategorii, awansuje do finału. Wtedy Polak stanie do walki w repesażach, która może mu otworzyć drogę do pojedynku o brązowy medal.
❌ Raszidow był za szybki i za mocny. Magomedmurad Gadżijew 🇵🇱 przegrywa w ćwierćfinale, ale wciąż ma szansę w repasażach
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 6, 2021
Każdy moment #Tokyo2020 na żywo i bez reklam w Eurosporcie w https://t.co/1ySwqsWDRE ➡️ https://t.co/t5ELr4GhiU#HomeOfTheOlympics #IgrzyskaOlimpijskie pic.twitter.com/8tfyuFM2R9
Gadżijew nie był stroną dominującą w potyczce z najwyżej rozstawionym w Tokio Raszidowem. Pierwszy punkt stracił, gdy dał się wypchnąć poza matę, a drugi, gdy nie udało mu się przeprowadzić udanej akcji w ciągu 30 sekund po dwóch ostrzeżeniach za pasywność.
Później pochodzący z Dagestanu, podobnie jak reprezentant Polski, Raszidow skutecznie zaatakował nogi Gadżijewa i odskoczył na 4:0. W końcówce kontrolował sytuację, stracił co prawda dwa punkty, ale też skutecznie skontrował i skończyło się 6:2.
W pierwszej rundzie 33-letni Gadżijew (AKS Piotrków Trybunalski), dwukrotny medalista mistrzostw świata, pokonał Greka Georgiosa Pilidisa przez przewagę techniczną 11:0.