Iga Świątek odpadła z turnieju singlistek na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020. Polska tenisistka rozstawiona z numerem szóstym przegrała z Hiszpanką Paulą Badosą 3:6, 6:7 (4). Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego w Japonii będzie rywalizować jeszcze w mikście wspólnie z Łukaszem Kubotem.
Po zwycięstwie z Niemką Moną Barthel Iga Świątek trafiła na igrzyskach w Tokio na znacznie mocniejszą rywalkę. O sile uderzeń Hiszpanki Pauli Badosy przekonała się już w bolesny sposób w niedawnym Wimbledonie Magda Linette. 20-letnia tenisistka urodzona w Warszawie dysponuje jednak bogatszym arsenałem uderzeń niż jej starsza koleżanka z Poznania, można było zatem liczyć, że pokona tą przeszkodę na drodze do upragnionego medalu.
Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego przełamała Badosę w czwartym gemie, lecz waleczna Hiszpanka szybko odpowiedziała i po chwili było 3:3. Iga miała powody do zdenerwowania, kiedy popełniając podwójny błąd serwisowy oddała kolejnego gema, a Badosa zagrywała bardzo pewnie i zaskakująco łatwo wygrała seta.
Ona tutaj nie psuje niczego!” - aż zakrzyknęła Iga Świątek. Świetnie gra Badosa, fakt. #Tokyo2020 #RazemPoMedal pic.twitter.com/pXn2MNxzmd
— s_parfjanowicz (@parfjanowicz) July 26, 2021
Niestety wydarzenia na korcie numer cztery w Tokio przybrały również niekorzystny dla polskiej tenisistki obrót także w drugiej partii. Badosa trafiała bezbłędnie, a Świątek była wyraźnie zirytowana po swoich niezbyt precyzyjnych uderzeniach.
W ósmym gemie Iga była w dużych tarapatach, a presja niczego nie ułatwiała. Polka uciekła spod topora i doprowadziła do stanu 4:4, lecz wciąż było nerwowo, a Badosa była jak w transie i wcale nie zamierzała ułatwiać zwyciężczyni ubiegłorocznego French Open zadania.
Obie tenisistki oddychały ciężko w tokijskim upale, temperatura powietrza wynosiła 30 stopni, ale wydawało się, że na korcie jest znacznie bardziej gorąco. O losach seta decydował tie-break, a w nim Hiszpanka szybko objęła prowadzenie 3:0. Tej przewagi Idze Świątek nie udało się już odrobić i rozstawiona z "szóstką" tenisistka ze łzami w oczach odpadła z turnieju. Polka na igrzyskach w Japonii będzie rywalizować jeszcze w mikście wspólnie z Łukaszem Kubotem.