Klaudia Zwolińska dokonała historycznego wyczynu – w australijskim Penrith sięgnęła po złoty medal mistrzostw świata w K1, dzień po triumfie w C1. To podwójne zwycięstwo czyni ją jedną z największych gwiazd światowego slalomu kajakowego. Złoty dublet w ciągu dwóch dni to wydarzenie bez precedensu w historii polskiego kajakarstwa górskiego.
Drugie złoto dla Klaudii Zwolińskiej
Na olimpijskim torze w Penrith koło Sydney w środowych eliminacjach pochodząca z Nowego Sącza Zwolińska K1 była dziewiąta. W piątek zaczęła rywalizację od piątej lokaty w półfinale, ale w decydującym starcie nie dała rywalkom szans.
Klaudia Zwolinska secures the WORLD CHAMPIONSHIPS DOUBLE GOLD! / 2025 ICF Canoe-Kayak Slalom World Championships Sydney Australia pic.twitter.com/WnY1CaessH
— Everything canoe, kayak, and SUP (@PlanetCanoe) October 3, 2025
Zwolińska miała bezbłędny przejazd i o 1,77 wyprzedziła Kimberley Woods. Brytyjka, która jeszcze mniejszą różnicą przegrała z Polką olimpijskie srebro w Paryżu, tym razem popełniła jeden błąd techniczny, którą kosztował ją dwie karne sekundy. Trzecie miejsce zajęła reprezentantka gospodarzy Kate Eckhardt, która przegrała ze Zwolińską o 3,52.
"I don't know how I did it!?" Klaudia Zwolinska reacts to a HISTORIC C1 and K1 DOUBLE GOLD MEDAL! pic.twitter.com/FpqEG1nXkP
— Everything canoe, kayak, and SUP (@PlanetCanoe) October 3, 2025
Nie potrafię opisać swoich uczuć, to szok. Jestem taka dumna z siebie.... Nie wiem, jak ja to zrobiłam. Po igrzyskach w Tokio, gdy zabrakło mnie na podium, miałam mnóstwo motywacji do ciężkiej pracy. Teraz widzę, że to działa
- powiedziała uradowana mistrzyni świata.

26-letnia Zwolińska już wcześniej udowodniła, że należy do światowej czołówki. W 2023 roku zdobyła brąz mistrzostw świata w K1, a rok później została wicemistrzynią olimpijską w Paryżu. Jej złoto w C1 było sensacją, bo w tej konkurencji nie odnosiła wcześniej większych sukcesów. Teraz, po triumfie w K1, potwierdziła swoją dominację i wszechstronność.