GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Flick zastąpi Loewa? Tymczasowy trener Bayernu Monachium wykorzystał swoją szansę

Przez rok Hansi Flick z tymczasowego trenera piłkarzy Bayernu Monachium stał się szkoleniowcem drużyny, która triumfowała w Lidze Mistrzów, a teraz jednym z głównych kandydatów na następcę Joachima Loewa, gdy ten przestanie być selekcjonerem reprezentacji Niemiec.

Hansi Flick został głównym kandydatem do objęcia reprezentacji Niemiec
Hansi Flick został głównym kandydatem do objęcia reprezentacji Niemiec
fcbayern.com

6 listopada 2019 Flick po raz pierwszy poprowadził Bayern jako pierwszy trener, po zwolnieniu Niko Kovaca. Miał być trenerem tymczasowym, na trzy tygodnie, później do Bożego Narodzenia, ale został na dłużej, z pożytkiem dla zespołu, w którym występuje Robert Lewandowski.

W sobotę - po reprezentacyjnej przerwie - Bayern wróci na ligowe boiska z Flickiem na ławce trenerskiej, ale jego pozycja przez 12 miesięcy uległa diametralnej zmianie. O ile jest mało prawdopodobne, by kierujący drużyną narodową od 14 lat Loew odszedł z dnia na dzień, to trudno się dziwić, że po roku sukcesów z Bayernem jego asystent z lat 2006-14 jest wymieniany w gronie potencjalnych następców.

Hansi Flick był tymczasowym trenerem Bayernu został głównym kandydatem do objęcia reprezentacji Niemiec

W pierwszym roku pracy w roli głównego szkoleniowca zrobił z Bayernem więcej niż jego utytułowani poprzednicy, jak Josep Guardiola czy Carlo Ancelotti, którzy nie potrafili poprowadzić monachijczyków do zwycięstwa w Lidze Mistrzów.

Sobotni mecz w Monachium, w którym prowadzący w tabeli Bundesligi mistrz kraju podejmie dziewiąty Werder Brema, będzie małym jubileuszem Flicka, gdyż 50. w roli szkoleniowca tej ekipy. 55-latek dotychczas może się pochwalić imponującym bilansem - 45 zwycięstw, jeden remis i trzy porażki. Walczący o dziewiąty z rzędu tytuł Bawarczycy mają 18 punktów i o dwa wyprzedzają RB Lipsk oraz o trzy przed Borussię Dortmund, którą pokonali 3:2 w ostatnim występie.

Ze średnią prawie cztery gole na mecz (27 w siedmiu) Bayern będzie zdecydowanym faworytem 109. w historii spotkania z Werderem. Żadna inna para nie rywalizowała w niemieckiej ekstraklasie częściej. Bremeńczycy zgromadzili dotychczas 10 pkt, plasują się na dziewiątej pozycji, ale doznali tylko jednej porażki w sezonie, w dodatku na jego inaugurację.

Po reprezentacyjnej przerwie piłkarze Bayernu wrócą do klubów w niezbyt dobrych nastrojach. Robert Lewandowski, który z 11 golami w ośmiu meczach prowadzi w klasyfikacji strzelców, nie zdobył bramki w barwach biało-czerwonych, a Polacy doznali dwóch porażek w Lidze Narodów. Z kolei Niemcy, w których kadrze byli z Monachium: Manuel Neuer, Niklas Suele, Leon Goretzka, Leroy Sane i Serge Gnabry, będą jeszcze długo pamiętać wtorkową klęskę 0:6 w Sewilli z Hiszpanią. Z drugiej strony wszyscy będą zmobilizowani, by szybko wrócić na zwycięską ścieżkę.

Szwedzki obrońca Werderu Ludwig Augustinsson powiedział, że gracze Bayernu będą szukać natychmiastowej okazji do poprawy humoru i dlatego będą jeszcze groźniejsi niż zwykle.

Jeśli przegrywasz tak wysoko, to chcesz jak najszybciej wyjść na boisko, by powetować sobie straty i się zrehabilitować. Bayern ma najlepszych zawodników świata, więc mają oni nie tylko najwyższe umiejętności, ale i wielką siłę mentalną. Czeka nas w sobotę pojedynek niczym z wygłodniałym potworem, który zechce nas pożreć

- obrazowo opisał sytuację Augustinsson.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Hansi Flick #Joachim Loew #Bundesliga #Bayern Monachium

jm