Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Fatalna końcówka mistrzów Polski w Paryżu. Kielce przegrały w Lidze Mistrzów

"Przegraliśmy za wysoko, szkoda ostatnich sześciu minut” – podsumował trener piłkarzy ręcznych Industrii Kielce Tałant Dujszebajew wyjazdową porażkę swojej drużyny z Paris Saint-Germain 26:35 w 12. kolejce Ligi Mistrzów. Polski zespół dość długo stawiał rywalom zacięty opór.

Industria Kielce przegrała z PSG
Industria Kielce przegrała z PSG
kielcehandball.pl - kielcehandball.pl

Końcowy wynik meczu jest trochę mylący. Mistrz Polski dość długo rywalizował z najlepszą ekipą Francji jak równy z równym. W 48. min kielczanie przegrywali tylko 23:25, a na sześć minut przed końcem 24:28. Ostatni fragment spotkania to już jednak zdecydowana dominacja gospodarzy.

Osłabione Kielce nie dały rady PSG

Walczyliśmy przez 54 minuty. Jestem niezadowolony z tego powodu, bo mogliśmy przegrać dwiema, trzema bramkami. Szkoda tych ostatnich sześciu minut, kiedy trzy czy cztery razy traciliśmy piłkę w ataku i rywale rzucali praktycznie do pustej bramki. Przegraliśmy zdecydowanie za wysoko

– podkreślił Dujszebajew.

Pewnym usprawiedliwieniem kieleckiego zespołu może być kadrowe osłabienie. W Paryżu, oprócz zawieszonego przez klub Benoita Kounkouda, zabrakło kontuzjowanych Hassana Haddaha, Arcioma Karaleka, Tomasza Gębali i Nicolasa Tournata, który na poniedziałkowym treningu skręcił kostkę. Absencja tego ostatniego sprawiła, że Industria zagrała bez nominalnego obrotowego, a na tej pozycji wystąpił lewoskrzydłowy Dylan Nahi.

Błędy w końcówce spotkania to efekt braku sił. Z powodu ubytków kadrowych nie mieliśmy możliwości przeprowadzenia odpowiedniej liczby rotacji w składzie. Dlatego, mimo tej porażki, chciałbym podziękować drużynie za postawę w tym meczu. Zawodnicy włożyli w ten pojedynek mnóstwo sił. Przegraliśmy, ale nie zamierzamy składać broni, walczymy dalej

– powiedział kirgiski szkoleniowiec.

Po tej porażce polski zespół stracił praktycznie szanse na bezpośredni awans do ćwierćfinału, który dają dwie pierwsze lokaty w grupie. Teraz przed nim kolejny bardzo ważny pojedynek - w następnej kolejce we własnej hali zmierzy się z Kolstad Handball. Jeśli nie przegra, zapewni sobie awans do 1/8 finału LM.

Przed meczem z norweską drużyną nie będzie żadnych wzmocnień w składzie, za tydzień będę miał do dyspozycji tych samych zawodników. Ale nie zamierzamy narzekać, musimy wygrać z Kolstad

– zaznaczył Dujszebajew.

Mecz Industrii z Kolstad Handball rozpocznie się w kieleckiej Hali Legionów w czwartek 29 lutego o godz. 18.45.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Industria Kielce #Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych #Paris Saint Germain

jm