W zremisowanym 1:1 meczu z Hiszpanią na Euro 2020 boisko przed ostatnim gwizdkiem opuścić musiał Jan Bednarek. Podstawowy obrońca reprezentacji Polski zmaga się z kontuzją i nie wiadomo, czy będzie mógł zagrać przeciwko Szwedom.
Selekcjoner Paulo Sousa na piłkarskich mistrzostwach Europy gra konsekwentnie ustawieniem z trójką defensorów. Linię obrony Biało-czerwonych stanowią Bartosz Bereszyński, Kamil Glik i Jan Bednarek. Niestety ten ostatni zmaga się z urazem mięśnia pośladkowego i może nie być gotowy na środowy mecz ze Szwecją.
Jan Bednarek was forced to come off early against Spain because he has reinjured the muscle that he was dealing with before the EUROS. Now it's a race to see if he will be available against Sweden. pic.twitter.com/my6OjJMQ1X
— Scouting Polska (@ScoutingPolska) June 21, 2021
Jankowi odnowił się uraz mięśniowy. To bolesna kontuzja, z którą zmagał się przed spotkaniem ze Słowacją. Nie chcę jednak składać deklaracji, czy będzie w stanie zagrać w środę ze Szwecją, bo dopiero jesteśmy przed ewentualnymi badaniami i zabiegami. Do tej pory nie było czasu zająć się jego zdrowiem, bo do hotelu przyjechaliśmy w nocy po meczu, a dzisiaj od razu po śniadaniu wyjechaliśmy na lotnisko i przylecieliśmy do Gdańska. Dopiero teraz wszystko będziemy analizować i podejmować decyzje
- mówił w niedzielę rzecznik prasowy kadry Jakub Kwiatkowski.
W meczu z Hiszpanią zawodnika angielskiego Southampton w 85. minucie zmienił Paweł Dawidowicz. Piłkarz Hellas Verona wydaje się zatem najpoważniejszym kandydatem do występu w Sankt Petersburgu. Sousa wielokrotnie jednak zaskakiwał swoimi wyborami personalnymi, możliwe zatem, że w awaryjnej sytuacji sięgnie na przykład po Michała Helika.
Najlepiej jednak byłoby, gdyby Bednarek doszedł do siebie i mógł wystąpić. Zgrana formacja defensywna bardzo przyda się Biało-czerwonym przeciwko Szwedom, którzy w ostatnich siedmiu swoich meczach stracili zaledwie jednego gola. Jeżeli piłkarze Trzech Koron pokonają Wojciecha Szczęsnego, to zdobycie dwóch bramek zapewniających zwycięstwo Polakom może okazać się arcytrudne. Drużynie prowadzonej przez Paulo Sousę tylko zwycięstwo da awans do 1/8 finału.