W tym sezonie w lidze Nafciarzom idzie różnie - jedno spotkanie wygrali (z Lechem 1:0), jedno przegrali (z Lechią 0:2) i zanotowali remis (z Arką 1:1). Biała Gwiazda zanotowała dwie wygrane i jedną porażkę (z Górnikiem).
- Zdajemy sobie sprawę z wartości Wisły Kraków. Obejrzałem jej ostatni mecz z Górnikiem Zabrze i obiektywnie stwierdzam, że stał na wysokim poziomie, a Biała Gwiazda mimo porażki pokazała fajny futbol. Do Płocka też na pewno przyjedzie z nastawieniem na zwycięstwo, więc łatwego zadania mieć nie będziemy - ocenia Kiełpin.
- W poprzednim sezonie rozegraliśmy przeciwko sobie dwa bardzo dobre mecze, w których pechowo przegraliśmy 2:3 w samych końcówkach. Zgodnie z opiniami pomeczowymi, na pewno nie ustępowaliśmy rywalowi. Może w piątek tym razem do nas uśmiechnie się szczęście i nareszcie pokonamy imienniczkę spod Wawelu - dodaje.
Piątkowy pojedynek nie będzie jedynym, jaki zagrają w ciągu kilku najbliższych dni obie drużyny. Starcie ligowe zaplanowano na piątek 4 sierpnia na godz. 20.30, a w środę 9 sierpnia o godz. 20.45 obie Wisły zagrają w Krakowie w 1/16 finału Pucharu Polski.