Siedmiokrotny mistrz Formuły 1 Lewis Hamilton w poniedziałek oficjalnie dołączył do teamu Ferrari. Brytyjski kierowca podkreślił, że ten dzień zapamięta do końca życia. "Zaczynamy nową erę w historii Ferrari" - stwierdził Hamilton.
Lewis Hamilton w poniedziałek przybył do siedziby Ferrari w Maranello, gdzie został oficjalnie zaprezentowany jako nowy kierowca. W pierwszym dniu Brytyjczyk przymierzał fotel oraz odbył zajęcia na symulatorze. Warunki pogodowe uniemożliwiły jazdę na torze testowym Fiorano.
Są dni, kiedy wiesz, że zapamiętasz je zawsze. To jeden z takich dni
- napisał Hamilton na Instagramie.
Poprzedni sezon był najgorszy w jego karierze. Odniósł dwa zwycięstwa, lecz zajął dopiero siódme miejsce w klasyfikacji kierowców. Hamilton siedem razy był mistrzem Formuły 1, ostatnio w 2020 roku.
Lewis Hamilton photographed in Maranello, with his favourite supercar: the F40. pic.twitter.com/u8ud1GR48p
— deni (@fiagirly) January 20, 2025
"Miałem wystarczająco dużo szczęścia, aby osiągnąć rzeczy w swojej karierze, które wcześniej uważałem za możliwe, ale część mnie zawsze trzymała się marzenia o ściganiu się dla Ferrari. Dziś realizuję to marzenie i nie mógłbym być szczęśliwszy" - zaznaczył. Hamilton zastąpił we włoskim teamie Hiszpana Carlosa Sainza, który dołączył do Williamsa. W Ferrari będzie partnerem Monakijczyka Charlesa Leclerca.
Dzisiaj rozpoczynamy nową erę w historii tego kultowego zespołu i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak wspólnie ją napiszemy
- oznajmił Hamilton.
Oficjalne testy przed nowym sezonem Formuły 1 odbędą się w Bahrajnie w dniach 26-28 lutego. Pierwszy wyścig - Grand Prix Australii - zaplanowano na 14-16 marca.