Bartosz Zmarzlik wygrał turniej o Grand Prix Polski w Gorzowie Wlkp., piątą rundę mistrzostw świata na żużlu. Maciej Janowski odpadł w półfinale, a Patryk Dudek i startujący dzięki dzikiej karcie Szymon Woźniak zakończyli zawody na fazie zasadniczej.
W finale, który był dwa razy przerywany z powodu upadków, Bartosz Zmarzlik wyprzedził Duńczyka Leona Madsena i Szweda Fredrika Lindgrena. Australijczyk Jason Doyle został wykluczony z drugiej powtórki. Polak, który wygrał trzeci w tym roku turniej, umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Dotychczasowy wicelider Australijczyk Jack Holder odpadł w półfinale.
W finale Lindgren upadł na pierwszym łuku i wyścig został przerwany. Do powtórki stanęli wszyscy czterej żużlowcy, ale ponownie doszło do przerwania biegu, bo tym razem upadek zaliczył Doyle. Australijczyk został wykluczony i skład podium był już znany, a chodziło tylko o to, kto na którym stopniu stanie.
Drama in the Final 😱
— FIM Speedway Grand Prix (@SpeedwayGP) June 24, 2023
Fredrik Lindgren falls in the first turn, All four back for the restart 🙌🏻#FIMSpeedwayGP | #GorzowSGP 🇵🇱 pic.twitter.com/fASjhlmC4D
W trzecim podejściu Zmarzlik został na starcie i zaczął szalony pościg. Najpierw minął Szweda i rozpoczął od razu ataki na Duńczyka. Na ostatnim łuku wyścigu rozpędzony Polak ostro, ale przepisowo zaatakował rywala wypychając go pod bandę, wyszedł na prowadzenie i zwyciężył.
Aktualny mistrz świata wygrywając trzecie zawody w tym roku umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej MŚ i ma już 21 punktów przewagi nad drugim Holderem. Kolejny turniej zostanie rozegrany 15 lipca w Malilla (Szwecja).