To 50. w karierze i pierwsze od ponad trzech lat pucharowe zwycięstwo podopiecznej trenera Aleksandra Wierietielnego. Poprzednio ze zwycięstwa cieszyła się 19 stycznia 2014 r. w Szklarskiej Porębie, gdzie triumfowała na 10 km techniką klasyczną.
Do Pjongczang, które w przyszłym roku będzie gospodarzem zimowych igrzysk olimpijskich, nie przyjechały czołowe zawodniczki m.in. z Norwegii, Finlandii oraz Szwecji, które w tym czasie rywalizują w mistrzostwach swoich krajów.
Na niedzielę zaplanowano sprint drużynowy, w którym Kowalczyk nie wystartuje, bo jest w Korei jedyną reprezentantką Polski.
Reklama