Polka zwyciężyła z nią już po raz piąty w karierze. Niepokonana jest także w pojedynkach z 10. obecnie w światowym rankingu Kontą. Oba ich dotychczasowe mecze odbyły się w zeszłym roku - w 1/8 finału w Cincinnati i finale w Pekinie.
Obie finalistki mają już zapewnione po 305 pkt do rankingu światowego oraz prawie 71 tys. dolarów premii. Zwyciężczyni może liczyć na 132 740 USD.
Pochodząca z Krakowa tenisistka w piątek powalczy o 21. triumf w zawodach WTA. W Sydney była już najlepsza w 2013 roku, a w 2012 dotarła do półfinału.
Reklama