Szef PZPC podjął decyzję o rezygnacji ze stanowiska po informacji, że wynik badania próbki B potwierdził stosowanie dopingu przez sztangistę Tomasza Zielińskiego. Kołecki dodał, że niedozwolony środek wykryto również u innego sztangisty – Krzysztofa Szramiaka, który nie pojechał do Rio. Obydwu zawodnikom grozi dyskwalifikacja. Pierwszemu z wymienionych czteroletnia, drugiemu nawet dożywotnia.
– Moja rezygnacja będzie miała miejsce dzień po ostatnim występie naszego zawodnika w igrzyskach – poinformował Kołecki w czasie konferencji prasowej.
Zgodnie z zapowiedzią, szef PZPC powinien przestać pełnić stanowisko 16 sierpnia.
Reklama