Ekstraklasa przyspiesza. Już we wtorek czekają nas kolejne mecze grupy mistrzowskiej. Aż sześć klubów wciąż liczy się w walce o trzecie miejsce, zapewniające udział w kwalifikacjach do Ligi Europy.
Ostatnie miejsce na podium zajmuje obecnie Pogoń Szczecin, ale 8. w tabeli Ruch Chorzów traci do „Portowców” jedynie cztery punkty.
We wtorek „Niebiescy” podejmą na stadionie przy Cichej lidera ligi, Legię Warszawa. Żeby wciąż liczyć się w walce o podium, śląski zespół musi sprawić niespodziankę i urwać punkty faworytowi ze stolicy. Tyle tylko, że piłkarze Waldemara Fornalika wiosną zawodzą i w pięciu ostatnich meczach wywalczyli tylko dwa punkty.
Wicelider, Piast Gliwice, traci do warszawian trzy oczka, a w najbliższej kolejce czeka ich bardzo trudna przeprawa - wyjazd na Lecha do Poznania. Co prawda w rundzie zasadniczej gliwiczanie dwukrotnie wygrywali z „Kolejorzem”, ale Lech z całych sił walczy o udział w europejskich pucharach. Piłkarze Jana Urbana mogą myśleć o udziale w LE, wygrywając finał Pucharu Polski z Legią (2 maja na Stadionie Narodowym), albo - jako finalista PP - zajmując 4. miejsce w lidze. Tak czy owak do końca muszą być czujni i walczyć o każdy punkt.
W innych meczach grupy mistrzowskiej Lechia Gdańsk podejmie Pogoń Szczecin, a Cracovia zagra u siebie z Zagłębiem Lubin.
Mecze grupy spadkowej odbędą się w środę. Jeśli Górnik Zabrze chce jeszcze marzyć o utrzymaniu, musi wygrać z Podbeskidziem. Rozpędzona Wisła Kraków jedzie do Łęcznej.
32. kolejka ekstraklasy:
wtorek
Cracovia Kraków - Zagłębie Lubin, godz. 18
Lech Poznań - Piast Gliwice, godz. 18
Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin, godz. 20:30
Ruch Chorzów - Legia Warszawa, godz. 20:30
środa
Górnik Łęczna - Wisła Kraków, godz. 18
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Korona Kielce, godz. 18
Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała, godz. 20:30
Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok, godz. 20:30
Źródło: niezalezna.pl
mch