Piast Gliwice zremisował na własnym boisku z Cracovią 1:1 w 31. kolejce ekstraklasy. Legia Warszawa pokonała 1:0 Lecha Poznań i powiększyła przewagę nad wiceliderem do trzech punktów.
Od piątku piłkarze ekstraklasy rywalizują w fazie finałowej sezonu - czołowa ósemka walczy o mistrzostwo Polski, druga część ligi o utrzymanie. Dorobek punktowy każdej z drużyn został podzielony na pół, przed zespołami siedem dodatkowych meczów.
Najbliżej tytułu wydaje się być warszawska Legia, która w piątek w hicie kolejki pokonała Lecha, aktualnego mistrza Polski, 1:0 po bramce Aleksandara Prijovicia. Po porażce w Warszawie „Kolejorz” traci do lidera już 11 punktów. - To mały kroczek w stronę naszego celu, jakim jest mistrzostwo - przyznał po meczu trener Legii Stanisław Czerczesow.
W sobotę kibice Legii znów mieli powody do radości, bo punkty stracił najgroźniejszy rywal Legii w tym sezonie - Piast Gliwice. Śląska drużyna straciła bramkę na 1:1 w 90. minucie spotkania, a gola na wagę punktu strzelił dla Cracovii głową Miroslav Covilo.
Legia ma trzy punkty przewagi nad Piastem i dziewięć nad Pogonią Szczecin oraz Cracovią. Szczecinianie zremisowali u siebie z Ruchem Chorzów 1:1, a Zagłębie Lubin przegrało z Lechią Gdańsk 1:2.
W grupie spadkowej odbyło się dotychczas jedno spotkanie - Korona Kielce zremisowała u siebie ze Śląskiem Wrocław 1:1.
Źródło: niezalezna.pl
mch