Dania i Polska mają po sześć punktów, ale nasi rywale mają lepszy bilans bramkowy i w razie remisu to oni utrzymają pozycję wicelidera. Drugi zespół grupy D zmierzy się z trzecią drużyną grupy C. Wiele wskazuje na to, że będzie to Egipt, który nie należy do potentatów światowego szczypiorniaka. Znacznie trudniejszy rywal czeka na trzecią drużynę naszej grupy – będą nią Szwedzi lub Francuzi, którzy do niedawna ogrywali wszystkich na lewo i prawo.
Do meczu z Duńczykami Polacy przystąpią w najmocniejszym składzie, choć kilku zawodników narzeka na mniej groźne urazy. Przemysław Krajewski i Kamil Syprzak są mocno poobijani po meczu z Arabią Saudyjską, ale mają być do dyspozycji Michaela Bieglera. Cały czas na środkach przeciwbólowych gra Piotr Wyszomirski, na bolące kolano narzeka Krzysztof Lijewski, który w meczu z Arabią Saudyjską odpoczywał. – Ich sytuacja wygląda całkiem nieźle, ale muszą spróbować, jak będą się czuli w warunkach treningowych – mówi Jacek Będzikowski, drugi trener kadry.
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Polska–Dania
Sobota, godz. 19, transmisja w TVP2