Do wydarzeń doszło podczas sparingu, jaki drużyny rozgrywały w trakcie obozu przygotowawczego w austriackiej miejscowości Hippach. Początkowo nie wyglądało to groźnie - napastnik usiadł na ziemi tak jakby złapały go skurcze lub bóle mięśniowe. Sędzia podszedł do piłkarza aby sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Chwilę później 20-latek stracił przytomność - na murawie pojawiła się karetka, piłkarz był reanimowany. Wkrótce przysłano po niego helikopter medyczny, stwierdzając niewydolność krążenia.
Nouri utrzymywany jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Nie oddycha samodzielnie, ale na szczęście jego serce podjęło już pracę. Bliscy zawodnika i klub czekają na informacje i wyniki badań.
Spotkanie w Austrii nie zostało już wznowione, zostało przerwane przy stanie 2:1 dla Werderu.
Reklama