Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Pierwszy krok do dużego turnieju

- Nosiliśmy się z tym zamiarem już od jakiegoś czasu i wreszcie postanowiliśmy rozpocząć budowę nowego cyklu turniejów kobiecych na kortach Legii.

Warsaw Sports Group
Warsaw Sports Group
- Nosiliśmy się z tym zamiarem już od jakiegoś czasu i wreszcie postanowiliśmy rozpocząć budowę nowego cyklu turniejów kobiecych na kortach Legii. Mamy nadzieję, że ranga tego wydarzenia będzie rosła, a do Warszawy będą przyjeżdżać coraz lepsze tenisistki - mówi Artur Bochenek, prezes zarządu Warsaw Sports Group. W dniach 18-25 czerwca na kortach Legii zostanie rozegrany turniej kobiecy ITF.

Na obiekcie już od niedzieli będą gościły zawodniczki z całego świata. Pula nagród to aż 25 tys. dolarów. Organizatorzy chcą z czasem przyciągać do Warszawy coraz silniejsze tenisowe nazwiska i sprawić, by ranga zawodów Warsaw Sports Group Open szybko wzrosła. Tym bardziej, że Warszawa ma już za sobą dużo większe tenisowe imprezy.

W przeszłości Legia organizowała ważne turnieje, takie jak Warsaw Open (2009) i Polsat Warsaw Open (2010). Na kortach przy Myśliwieckiej można było zobaczyć gwiazdy światowego tenisa - Marię Szarapową czy Karolinę Woźniacką. Jeszcze wcześniej, bo w latach 70., Wojciech Fibak i inni reprezentanci Polski walczyli na Legii w ramach spotkań Pucharu Davisa. To wszystko jest już jednak historią, do której obecni działacze warszawskiego klubu chcieliby nawiązać. - W 2009 roku do Warszawy przyjechały najlepsze zawodniczki, które przygotowywały się u nas do występu na turnieju Rolanda Garrosa. Tenisistki takie jak Iga Świątek, Ania Hertel czy Stefania Rogozińska-Dzik dopiero zaczynały wtedy swoją przygodę z tenisem i mogły podpatrywać z trybun starsze koleżanki. Teraz same wyjdą walczyć na kort - mówi dyrektor turnieju Warsaw Sports Group Open 2017, Jerzy Hertel.

W akcji będzie można zobaczyć najbardziej utalentowane polskie zawodniczki młodego pokolenia - w Warszawie zagrają Katarzyna Piter (222 WTA) i Katarzyna Kawa (361 WTA). Dziką kartę, która pozwoli jej wystartować w turnieju głównym, otrzymała najlepsza polska juniorka Iga Świątek. 16-letnia legionistka, nazywana przed ekspertów drugą Agnieszką Radwańską, już w wieku 15 lat wygrała debiutancki turniej zawodowy ITF w Sztokholmie, a w tym roku zwyciężyła w Bergamo i Gyor. W 2016 r. zrobiła furorę, docierając do ćwierćfinału singla i debla juniorskiego Wielkiego Szlema w Paryżu, a na początku 2017 roku, wraz z Mają Chwalińską, dotarła do finału juniorskiego turnieju Australian Open. W Polsce zawodniczka Legii już dawno nie ma rywalki wśród juniorek, podobnie jest za granicą. - Nie ukrywam, że ten turniej robimy w dużej mierze dla Igi i innych naszych młodych zawodniczek takich jak Ania Hertel czy Stefania Rogozińska-Dzik, które nie mają zbyt wielu szans na zdobywanie punktów w zawodach krajowych i muszą jeździć po całym świecie. Wychodzimy im naprzeciw, to nasz ukłon dla ich pracy - wskazuje Bochenek.

W warszawskim turnieju z numerem 1 rozstawiona będzie Bułgarka Elitsa Kostova (150 WTA), na kortach zobaczymy także jej rodaczkę Sesil Karatantchevą. Do zawodów zgłosiły się także Słowenka Polona Hercog, która próbuje odbudować swoją formę, Włoszka Martina Trevisan czy Białorusinka Vera Lapko. - Ta ostatnia robi w tej chwili zawodową karierę. Warto zobaczyć jak na jej tle będą się prezentować nasze dziewczyny - wskazuje Hertel. W eliminacjach, które rozpoczną się już w niedzielę, zagrają także Chwalińska, Marta Leśniak, Justyna Jegiołka, Paulina Czarnik, Wiktoria Kulik, Daria Kuczer i Weronika Foryś.

- Udało nam się zebrać grupę przyjaciół, partnerów, którzy pomogą nam w organizacji turnieju. Wspólnie uznaliśmy, że na korty Legii musi powrócić tenis przez duże „t”. Ten obiekt na to zasługuje, po remoncie jest zdecydowanie najlepszy w Polsce. Interesuje nas przede wszystkim poziom sportowy, lecz chcemy także zbudować dobrą atmosferę wokół tego wydarzenia. Podczas turnieju nie zabraknie więc atrakcji, odbywać się będą turnieje biznesowe, a w dniu finału zorganizujemy duży ogólnopolski turniej dla dzieci do lat 10 - wylicza Bochenek.


Obiekt Legii dysponuje kortem centralnym z trybunami, które mogą pomieścić 3 tys. widzów. Na terenie kortów znajdują się dwie restauracje, spa i nowoczesna siłownia – dobre zaplecze ma zachęcić tenisistki do powrotu do Warszawy w przyszłym roku. Turniej główny rozpocznie się we wtorek o godz. 9:00, finał rozegrany zostanie w niedzielę 25 czerwca w godzinach popołudniowych.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Warsaw Sports Group #tenis #Legia

Małgorzata Chłopaś