Testy odbyły się bez wcześniejszych zapowiedzi w mediach. Był to prywatny test bolidem Lotus E20 z 2012 roku, który zorganizowano specjalnie dla Roberta Kubicy. Ekipa Renault podkreśliła, że po przejechaniu 115 okrążeń toru Ricardo Tormo w Kubica był uśmiechnięty. Był lepszy od testowego kierowcy francuskiego zespołu.
To był dla mnie ważny i emocjonalny dzień. Ostatnie lata były trudne
Reklama
– powiedział. Po opuszczeniu bolidu tryskał humorem. Jego ręka i ramię wytrzymały ogromne przeciążenia za sterami Formuły1.
– powiedział wspominając start w rajdzie, w którym miał wypadek.Jestem dumny z tego, że udało mi się dojść do chwili, gdy znów siedzę w bolidzie F1. Mam jednak mieszane odczucia, wiem doskonale, co straciłem
Wyznał, że wiele się od tego czasu wydarzyło, przeszedł sporo trudnych chwil. Kilka lat temu sportowiec uważał, że jego powrót do F1 jest niemożliwy. Stwierdził, że ciężko na to pracował, i teraz wie, że sobie poradzi. Nie wykluczył swojego powrotu do ściganie na torach F1. Dziękował również zespołowi Renault za daną mu szansę.
Nie wiem, co przyniesie przyszłość. Wiem, że przygotowywałem się do tego dnia ponad rok i jechałem w trudnych warunkach w dobrym tempie. Nie było łatwo po sześciu latach wrócić za kierownicę bolidu F1, ale mogę się cieszyć i wiem, że sobie poradzę. Doceniam szansę, jaką dał mi zespół Renault
– dodał.
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że w kolejnym sezonie pracę straci Jolyon Palmer, brytyjski kierowca wyścigowy reprezentujący obecnie zespół Renault. Nie radzi sobie w F1 – w sezonie 2016 zdobył tylko 1 punkt plasując się na 18 pozycji, po 6 wyścigach w 2017 roku ma 0 pkt. (16 pozycja).