Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak z PO uczestniczył w manifestacji pod hasłem „Osoby LGBT witają uchodźców” i zapowiedział: „Chciałbym, żeby w przyszłości Poznań był taki multikulturowy”. Częścią lewackiego modelu miasta ma być ekologia, a na jej straży stoi Eko-Patrol Straży Miejskiej. Tymczasem jak ustalił „pogromca” Straży Miejskiej Jerzy Lelonkiewicz, radiowozy Eko-Patrolu toną w… górach śmieci, których straż nie potrafiła posprzątać na własnym parkingu. Zobacz film!
Społecznik ze Stowarzyszenia Prawo na Drodze zarzuca też komendantowi straży, która na co dzień ściga mieszkańców za złe parkowanie, że on sam i jego „dworzanie” codziennie nielegalnie parkują na miejscach dla… radiowozów, by uniknąć opłat.
Jak mówi Lelonkiewicz, za własne pieniądze kupił blokadę na koło samochodu komendanta.
Przygotowuję właśnie zawiadomienie na policję, że skoro Straż Miejska nie potrafi poradzić sobie z hultajami zajmującym miejsca dla radiowozów, policja powinna im pomóc i wywieźć stamtąd te prywatne samochody
- mówi.
Poniżej film, ośmieszający Jacka Jaśkowiaka fragment od 12:14.