Wrześniowy protest ZNP będzie miał charakter informacyjny; przygotujemy plakaty i informacje graficzne. Na obecnym etapie nie planujemy strajku polegającego na nieprzystępowaniu do pracy przez nauczycieli – powiedział w czwartek w TVN 24 szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
Broniarz potwierdził, że Prezydium Zarządu Głównego ZNP podjęło w środę uchwałę, w której postanowiło ogłosić pogotowie protestacyjne we wszystkich ogniwach związku.
Jednocześnie zastrzegł, że protest "będzie miał charakter informacyjny". "Chcemy powiedzieć rodzicom, że edukacja to nie jest tylko problem ministra, nauczycieli i pracowników oświaty. Edukacja to jest problem, który dotyka prawie 4,5 mln uczniów i 2 mln rodziców i to jest najważniejsza dziedzina życia społecznego" – ocenił.
Poinformował, że ZNP zamierza "zabiegać o spotkania z rodzicami". Dodał, że przygotowane zostaną również informacje graficzne i plakaty, które zostaną rozmieszczone w szkołach.
"Jeżeli my nie zadbamy o edukację, to będziemy mieli do czynienia z narastającym kryzysem" – stwierdził.
Broniarz zapewnił, że na obecnym etapie ZNP nie planuje strajku polegającego na nieprzystępowaniu do pracy przez nauczycieli.
"Rozmowa z Forum Związków Zawodowych, którą odbyliśmy tydzień temu i do której wrócimy także dzisiaj, nie wyklucza możliwości takiego radykalnego protestu, ale to nie jest ten moment, dlatego że polskie ustawodawstwo mówi, że – w ramach ustawy o sporze zbiorowym – przygotowanie takiej akcji strajkowej, z jaką mieliśmy do czynienia w roku 2019, to jest prawie 3 miesiące (...). Mogę uspokoić rodziców, że 1 września rozpocznie się normalnie" – wyjaśnił.