Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Znów stara śpiewka o „Warszawie dla wszystkich”. O zakazie Marszu Niepodległości już zapomnieli?

Podczas dzisiejszej uroczystej sesji Rady Warszawy, Rafał Trzaskowski został zaprzysiężony na urząd prezydenta miasta. Tuż po zaprzysiężeniu polityk Platformy ponownie zadeklarował, że chce "Warszawy dla wszystkich" i "Warszawy równych szans". Ustępująca prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz dodała, że "Warszawa to miasto ludzi wolnych, nikt nie zrobi z niej Budapesztu czy Moskwy". Deklaracje Trzaskowskiego i Gronkiewicz-Waltz są jednak mało wiarygodne w obliczu niedawnej decyzji byłej prezydent o zakazie przeprowadzenia Marszu Niepodległości 11 listopada bieżącego roku. Decyzja o zablokowaniu patriotycznego przemarszu Polaków została podjęta w porozumienia z ówczesnym prezydentem-elektem. Czy więc rzeczywiście Warszawa będzie dla wszystkich, czy tylko dla "swoich"?

Gronkiewicz-Waltz kończąc trzecią kadencję powiedziała, że "dziś mija 12 najważniejszych lat w moim życiu zawodowym". Podkreśliła, że Warszawa stała się europejską metropolią.

Reklama

Warszawiacy czują się pełnymi Europejczykami, dziś myśląc Europa, śmiało możemy mówić Warszawa, warszawiacy nie dadzą sobie odebrać Europy, jestem przekonana, że każda taka próba skończy się niepowodzeniem

– powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Podkreśliła, że Warszawa to miasto wolnych ludzi.

Nikt nie zrobi z Warszawy Budapesztu, Istambułu czy Moskwy, wolność to fundament tego miasta, nie wolno go naruszać pod żadnym pozorem. Wolność i tolerancja

– mówiła Gronkiewicz-Waltz.

Zaznaczyła, że na straży tych wartości stoi praworządność. "Władza w demokracji nigdy nie jest władzą absolutną" - powiedziała ustępująca prezydent stolicy, która dwa tygodnie temu wydała decyzję o zakazie przeprowadzenia Marszu Niepodległości.                               

Z kolei Trzaskowski zapowiedział, że w najbliższy poniedziałek przedstawi dokładny harmonogram realizacji swych priorytetów.

Dokładnie miesiąc temu mieszkańcy stolicy powierzyli mi urząd prezydenta Warszawy. To olbrzymi zaszczyt, ale oczywiście jeszcze większa odpowiedzialność. Decyzją warszawiaków tutaj, na tej sali, zaczyna się nowy etap w historii naszego miasta

- powiedział Trzaskowski.                                                                           

Przypomniał, że do październikowych wyborów szedł z zapowiedzią "mądrej kontynuacji, ale również zmiany i nowej jakości w zarządzaniu Warszawą".

Obiecałem Warszawę dla wszystkich, Warszawę równych szans, wspierającą najsłabszych; miasto, które musi skoncentrować się na najsłabszych; miasto, w którym każda dzielnica jest sobie równa i każda dzielnica jest miejscem, w którym dobrze się mieszka; miejscem, które jest bezpieczne, otwarte na swoich mieszkańców

- mówił nowy prezydent stolicy.

 

 

Reklama