"Rzeczpospolita" podała dzisiaj, powołując się na własne informacje, że w budynek w Wyrykach-Woli na Lubelszczyźnie uderzyła rakieta wystrzelona przez polski samolot F-16, która miała na celu zestrzelenie rosyjskiego drona. Według redakcji, rakieta "miała dysfunkcję układu naprowadzania".
Sprawy nie komentuje prokuratura, milczy również Ministerstwo Obrony Narodowej.
Jak się okazuje, rząd nie informował w tej sprawie również prezydenta RP, mimo zapewnień Donalda Tuska, że jest w kontakcie z głową państwa.
- Pan Prezydent podkreśla, że nie był w tym zakresie informowany, podobnie jak BBN, a sprawa nie została przedstawiona i wyjaśniona na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego
- przekazano w wydanym dzisiaj komunikacie Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
"W nawiązaniu do doniesień „Rzeczpospolitej”, informujemy, że Prezydent RP Karol Nawrocki oczekuje od Rządu niezwłocznego wyjaśnienia zdarzenia z miejscowości Wyryki. W gestii Rządu pozostaje wykorzystanie wszelkich narzędzi i instytucji do jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy"
- podkreśliło BBN.
Biuro zaznaczyło, że "nie ma zgody na zatajanie informacji", szczególnie w obliczu wojny hybrydowej i dezinformacji.
W nawiązaniu do doniesień „Rzeczpospolitej”, informujemy, że Prezydent RP @NawrockiKn oczekuje od Rządu niezwłocznego wyjaśnienia zdarzenia z miejscowości Wyryki.
— BBN (@BBN_PL) September 16, 2025
W gestii Rządu pozostaje wykorzystanie wszelkich narzędzi i instytucji do jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy.…