"Nie ma akceptacji dla takich zachowań. MON złoży zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znieważenia żołnierzy Wojska Polskiego" - tak minister Mariusz Błaszczak skomentował happening działaczy KOD. Jeden z nich przebrany w "tekturowy czołg" celował do żołnierzy Wojska Polskiego podczas zmiany warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
Do skandalicznych wydarzeń z udziałem "czołgu" z tektury doszło wczoraj przy Grobie Nieznanego Żołnierza. W momencie zmiany warty, za żołnierzami podążał mężczyzna, który miał na sobie tekturowe ubranie, przypominające czołg. Jednym z elementów "happeningu" było celowanie do polskich żołnierzy.
LOTNY TEK-2R#RepublikaBanasiowa pic.twitter.com/XQe0cKLNgt
— wolne-media.pl (@wolne_media_pl) November 10, 2019
"Kodziarze atakują nawet żołnierzy pełniących służbę przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Te dwa zdjęcia są po prostu smutne"
- podkreślił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Kodziarze atakują nawet żołnierzy pełniących służbę przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Te dwa zdjęcia są po prostu smutne, bo w obawie przed czym (TVN, GW) bezkarnie znieważani są żołnierze? pic.twitter.com/w9a8OTQUBc
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) November 10, 2019
Dziś poznaliśmy nowe fakty w tej bulwersującej sprawie. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że dla działaczy KOD nie będzie pobłażania. Jego resort złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znieważenia żołnierzy Wojska Polskiego.
Tzw. "happening" KODu pod Grobem Nieznanego Żołnierza to absolutny skandal. Nie ma akceptacji dla takich zachowań. MON złoży zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znieważenia żołnierzy Wojska Polskiego.
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) November 11, 2019