Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Żenująca ustawka Misiło, Halickiego i Struzika. Przyszli do programu, aby z niego wyjść

- Nie jesteśmy tu potrzebni – z takimi słowami na ustach wyszli ze studia „Woronicza 17” Andrzej Halicki (Platforma Obywatelska) Adam Struzik (Polskie Stronnictwo Ludowe) i Piotr Misiło (Nowoczesna).  Polityków rozwścieczyło podanie informacji o tym, że - jak donosi Radio Szczecin - w mieszkaniu należącym do Stanisława Gawłowskiego kobieta będąca najemczynią miała trudnić się prostytucją.

screen TVP Info

- Jesteśmy w programie "Woronicza 17", a pan zaczyna od tabloidowych tematów zamiast rozmawiać o Marszu Wolności. Jestem oburzony

- mówił Piotr Misiło z Nowoczesnej. Wtórowali mu Adam Struzik i Andrzej Halicki, według których nie powinno się rozmawiać o tym temacie, bo "Gawłowski siedzi w areszcie i nie może się bronić". 

Postawę posłów opozycji skomentował poseł Marek Suski:

- To jest dużo głębsze zjawisko. Kiedy rządziła koalicja panów, którzy obrazili się na mówienie o faktach, nie można było mówić o faktach. Gdyby rządziła koalicja PO-PSL po tej audycji wyleciałby z pracy i nie mógłby pan mówić o faktach. To za ich czasów nie było wolności słowa. (…) Oni nie rozumieją zasad demokracji

– skomentował poseł Marek Suski.
 

 



Źródło: TVP Info

#uciekli #wyszli #Michał Rachoń #TVP Info #Woronicza17

redakcja