- Wypowiedź Wołodymyra Zełenskiego dotycząca Smoleńska składa na nas odpowiedzialność jasnego, zdecydowanego wystąpienia w tej sprawie do międzynarodowych struktur prawnych, żeby ta zbrodnia została ukarana. Te sprawy muszą być jak najszybciej podjęte, bo są wykorzystywane przez Moskwę - powiedział w TV Republika marszałek senior Antoni Macierewicz.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim wystąpieniu mówił o rosyjskich zbrodniach - wspomniał o Bykowni, Buczy Katyniu i Smoleńsku.
Im więcej wolności będziemy mieli, tym więcej gwarancji będzie dla sprawiedliwości. Tym więcej gwarancji, tego, ze nasz wspólny wróg będzie odpowiadał za Bykownię, Buczę, Katyń i Smoleńsk
Zełenski wskazał, że rosyjski wróg "będzie ponosił odpowiedzialność do końca swego życia tutaj na ziemi i na wieki przed Bogiem".
Słowa te komentował na antenie TV Republika Antoni Macierewicz, były szef MON.
- To składa na nas odpowiedzialność jasnego zdecydowanego wystąpienia w tej sprawie do międzynarodowych struktur prawnych, żeby ta zbrodnia została ukarana. Nie można dłużej tolerować sytuacji, w której mamy jasność co do tego, kto ją sporządził, kto do niej doprowadził, mamy decyzję parlamentu polskiego, mamy decyzję sądu polskiego jasno wskazującego ściganie przestępców związanych ze zbrodnią smoleńską, ale nie mamy wystąpienia na poziomie międzynarodowym, to jest absolutnie konieczne. Teraz zbliża się 13. rocznica, ta sprawa musi zostać postawiona
- Te sprawy muszą być jak najszybciej podjęte, bo są wykorzystywane przez Moskwę - dodał.
Podkreślono, że sprawę Smoleńska Wołodymyr Zełenski połączył ciągiem z Buczą i Irpieniem, czyli zbrodniami rosyjskimi na terenie Ukrainy.