10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Zarzuty za fałszywy alarm. Dzwonił, że jeden z mieszkańców chce wysadzić blok w powietrze

Kryminalni zatrzymali 30-latka, który telefonicznie przekazał policji, że jeden z mieszkańców gminy w Ożarowie Mazowieckiem chce wysadzić w powietrze blok mieszkalny – poinformowała dzisiaj podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja z Komendy Powiatowej Policji dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego. Mężczyzna usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunku wybuchowego. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/Fotorech

Jak przekazała policjantka, w połowie marca do dyżurnego komisariatu w Ożarowie Mazowieckim wpłynęło zgłoszenie, że jeden z mieszkańców gminy chce wysadzić w powietrze blok mieszkalny. Funkcjonariuszy powiadomił mężczyzna, który twierdził, że rozmawiał z lokatorem tego budynku i ten mu powiedział o planach wysadzenia.

Na miejsce błyskawicznie udali się policjanci, którzy dowiedzieli się od strażaków, że mieszkaniec, który miał grozić podłożeniem ładunku wybuchowego, objęty jest kwarantanną domową, ponieważ kilka dni wcześniej wrócił z zagranicy.

- Pirotechnicy ubrani w kombinezony ochronne sprawdzili budynek wraz z terenem do niego przyległym, jednak nie znaleźli ładunku wybuchowego. Nie potwierdziła się również informacja, aby 30-latek odbywał kwarantannę domową. Został zatrzymany do czasu wytrzeźwienia i wyjaśnienia jego udziału w sprawie fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunku wybuchowego

– poinformowała podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja. Badanie alkomatem wykazało u niego 2 promile alkoholu w organizmie.

W czwartek funkcjonariusze zatrzymali mieszkańca powiatu otwockiego, który zawiadomił policję.

- Mężczyzna w momencie przekazywania informacji o ładunku wiedział, że zagrożenie nie istnieje. Pomimo to swoim zachowaniem wywołał niepotrzebne czynności służb odpowiedzialnych za ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego mające na celu uchylenie tego zagrożenia

 – podała podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja.

30-latek usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunku wybuchowego. Grozi mu za to kara do 8 lat więzienia. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#fałszywy alarm

redakcja