Rzecznik dyscyplinarny przy Sądzie Okręgowym w Suwałkach (Podlaskie) przedstawił dwa zarzuty dyscyplinarne wobec sędziego Dominika Czeszkiewicza z Sądu Rejonowego w Suwałkach. Sędzia miał wyznaczyć w rażąco odległym czasie termin przesłuchania poszkodowanej nastolatki, której grożono bronią.
Sprawa odbiła się głośnym echem w mediach. W połowie stycznia 14-latka została zaatakowana w Suwałkach przez 21-latka podczas spaceru z psem. Napastnik przyłożył jej do brzucha pistolet i próbował zmusić, by poszła z nim do jego mieszkania.
Po zatrzymaniu prokuratura postawiła mu zarzuty i wypuściła na wolność. Sędzia Czeszkiewicz 17 stycznia, po wylosowaniu do prowadzenia sprawy, wyznaczył termin przesłuchania poszkodowanej na 26 stycznia. Po interwencji prokuratury poszkodowana została przesłuchana w sądzie już 18 stycznia.
Jak poinformował dziś rzecznik prasowy SO w Suwałkach Marcin Walczuk, sędziemu został przedstawiony zarzut, że termin przesłuchania dziewczyny wyznaczył w rażąco odległym czasie, a według regulaminu sądu sprawa miała szczególnie pilny charakter.
Walczuk dodał, że sędziemu postawiono też drugi zarzut, dotyczący tego, że w latach 2014–2017 nie podnosił swoich kwalifikacji zawodowych, co doprowadziło do nieprawidłowości w orzeczonych przez niego wyrokach w 8 sprawach. Sprawy te zostały uchylone przez sąd wyższej instancji. To skutkowało wydłużeniem czasu trwania tych postępowań.
Sprawa sędziego Czeszkiewicza trafi do sądu dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku. Nie wiadomo, kiedy do tego dojdzie, bo nowe sądy dyscyplinarne dopiero będą tworzone.
Według sędziego Dominika Czeszkiewicza, który nie przyznaje się do zarzutów, sprawa „ma charakter polityczny”, bo wydał wyrok uniewinniający w sprawie obwinionych działaczy KOD. Sprawa dotyczy zdarzenia, które miało miejsce w marcu 2016 roku, w ostatnim dniu trwającej wówczas kampanii wyborczej do Senatu w części województwa podlaskiego, gdzie o mandat ubiegała się córka generała Władysława Andersa - Anna Maria Anders.
Kandydatka PiS uczestniczyła wtedy w otwarciu wystawy „Armia Skazańców” w Archiwum Państwowym w Suwałkach, poświęconej jej ojcu. Otwarcie ekspozycji zakłóciła grupa osób, które protestowały przeciwko prowadzeniu kampanii wyborczej w takim miejscu.