Leszek Mazur, przewodniczący Krajowej Rady Sądowniczej, usłyszał zarzuty dyscyplinarne. O sprawie poinformował dzisiaj na Twitterze zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, Przemysław W. Radzik. - Wszyscy są równi wobec prawa - podkreślił Radzik.
Wczorajszym postanowieniem, Przemysław W. Radzik, zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, wszczął postępowanie dyscyplinarne przeciwko Leszkowi Mazurowi, i przedstawił mu zarzut popełnienia 26 przewinień dyscyplinarnych, polegających - jak czytamy w komunikacie rzecznika dyscyplinarnego - "na każdorazowo oczywistej i rażącej obrazie przepisów kodeksu postępowania cywilnego - art. 329 kpc poprzez sporządzenia uzasadnień do uprzednio wydanych orzeczeń z przekroczeniem ustawowego terminu i bez usprawiedliwienia jego uchybienia" .
Sprawa dotyczy Leszka Mazura jako sędziego Sądu Okręgowego w Częstochowie. Przemysław W. Radzik zwrócił się już do prezesa Sądu Najwyższego, kierującego pracą Izby Dyscyplinarnej, o wyznaczenie sądu dyscyplinarnego do rozpatrzenia sprawy w pierwszej instancji.
- Wszyscy są równi wobec prawa - zaznaczył zastępca rzecznik dyscyplinarnego na Twitterze.
Wszyscy są równi wobec prawa. Wczoraj przedstawiłem zarzuty dyscyplinarne Leszkowi Mazurowi, pełniącemu funkcję Przewodniczącego KRS. Chodzi o 26 przypadków nieusprawiedliwionej nieterminowości w sporządzeniu uzasadnień. Więcej informacji w komunikacie.https://t.co/aAodnhKXq1
— Przemysław W. Radzik (@ZRDSSP_Radzik) 5 listopada 2019