Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Żar leje się z nieba, dzieci w samochodzie, matka - na zakupach. To mogło skończyć się tragicznie!

Ponad 30-stopniowy upał i dwoje dzieci zamkniętych w samochodzie - taki widok zastali wczoraj przechodnie przed jednym z łódzkich sklepów. Na szczęście reakcja była stanowcza - wezwano policję. Matka dzieci może mieć teraz poważne kłopoty. Za taki czyn kobiecie może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/MabelAmber

Jak poinformowała nadkom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, do zdarzenia doszło wczoraj na parkingu przed jednym ze sklepów przy ul. Wici.

- Około godziny 15:00 policjanci zostali powiadomieni, że w zaparkowanym samochodzie znajduje się dwójka dzieci. Należy przypomnieć, że tego dnia panował ogromny upał, a auto pozostawiono w miejscu bezpośrednio nasłonecznionym

– podał Kolasa.

Gdy funkcjonariusze zjawili się na miejscu, przy samochodzie – obok osób, które wezwały pomoc - była już matka dzieci. Z ustaleń wynika, że kobieta zostawiła 7-letnią córkę i 2,5-rocznego syna w samochodzie, gdyż jedno z nich usnęło.

Miała też wyjaśnić, że pozostawiła uchylone szyby. Prawdopodobnie jednak, gdy zamykała samochód, szyby domknęły się samoczynnie, co umknęło jej uwadze.

Ponieważ dzieci, które mogły przebywać w zamkniętym pojeździe nawet kilkanaście minut, były rozpalone, na miejsce wezwano pogotowie. Dzieci trafiły na badania do szpitala, gdzie ustalono, że ich stan zdrowia nie będzie wymagał pozostania w placówce.

Policja wszczęła postępowanie w tej sprawie. Jeśli okaże się, że doszło do narażenia dzieci na utratę życia lub zdrowia, ich matce może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

 

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Łódź #dzieci w samochodzie #upał

redakcja