We wrześniu Państwowa Komisja Wyborcza w pełnym składzie podejmie kolejną próbę wyboru swojego przewodniczącego. Sędziowie dopuszczają jednak możliwość nieobsadzenia tego stanowiska, ponieważ kadencja PKW w obecnym składzie wygaśnie po jesiennych wyborach parlamentarnych.
Funkcja przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej pozostaje nieobsadzona od 29 marca. Wtedy dotychczasowy przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński skończył 70 lat, a jego członkostwo w Komisji wygasło (kadencja członka PKW wynosi 9 lat, a wygaśnięcie członkostwa przed upływem kadencji następuje m.in. w przypadku ukończenia 70 lat przez członka Komisji).
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, przewodniczącego PKW wybierają sędziowie - członkowie Komisji. Tradycją w Komisji jest wyłanianie przewodniczącego spośród sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
20 maja PKW podjęła próbę wyboru swojego nowego przewodniczącego; Komisji nie udało się jednak wybrać nowego przewodniczącego - za kandydaturą sędziego TK w stanie spoczynku Zbigniewa Cieślaka opowiedziało się 4 sędziów, 4 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
Wiceszef PKW, p.o. przewodniczącego Komisji, Wiesław Kozielewicz poinformował, że we wrześniu Komisja w pełnym składzie podejmie kolejną próbę wyboru swojego przewodniczącego. Kozielewicz przekazał, że ponownie zgłosi kandydaturę sędziego Cieślaka.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że wybór szefa PKW we wrześniu nie jest przesądzony. Część sędziów chce, by stanowisko przewodniczącego PKW pozostało nieobsadzone, ponieważ kadencja Komisji w obecnym składzie (po trzech sędziów z TK, SN i NSA) wygaśnie w dniu rozpoczęcia kadencji Sejmu wybranego w wyborach w 2019 r.
Zgodnie z nowelizacją Kodeksu wyborczego, która weszła w życie w styczniu 2018 r., prezydent powoła nową Komisję w ciągu 100 dni od dnia wyborów do Sejmu. Zostanie ona obsadzona zgodnie z nowymi przepisami: siedmiu na dziewięciu jej członków ma być powoływanych przez Sejm a dwóch sędziów pochodzić będzie z Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Kandydaci wskazywani przez Sejm będą musieli posiadać kwalifikacje do zajmowania stanowiska sędziego lub mieć co najmniej trzyletni staż pracy jako prokurator, adwokat, radca prawny albo być profesorem lub doktorem habilitowanym nauk prawnych; ich kadencja będzie wynosić cztery lata, kadencja pozostałych dwóch sędziów wyniesie dziewięć lat.
Parlamentarzyści są są podzieleni w kwestii oceny nowych zasad powoływania PKW.
Poseł PO-KO Mariusz Witczak zapowiedział, że po wygranych wyborach Platforma Obywatelska będzie chciała przywrócić przepisy, które „prawo wyborcze osadzą w ramach sędziowskich”. Ocenił, że rozwiązania obowiązujące „przed demolką PiS” gwarantowały bezpieczeństwo przeprowadzania wyborów.
Kształt PKW proponowany przez PiS zbliża nas do Białorusi i Rosji, a oddala nas od standardów zachodnich. Docelowo to będzie PiS-owska Państwowa Komisja Wyborcza.
- powiedział Witczak.
Poseł PiS Marcin Horała mówił natomiast, że odejście od modelu sędziowskiego to wdrożenie rekomendacji Rady Europy dotyczącej dobrych praktyk wyborczych, mówiącej, że w najwyższych organach wyborczych powinni być przedstawiciele władzy sędziowskiej oraz przedstawiciele istotnych formacji politycznych.
To gwarantuje największą przejrzystość i uczciwość procesu wyborczego, bo przedstawiciele będą się nawzajem pilnować. Model sędziowski opierał się na takiej fikcji, że sędziowie to osoby, które nie mają żadnych sympatii politycznych. Nie, oni nie mają prawa ich ujawniać publicznie, ale w istocie mają (sympatie polityczne), więc lepiej jest stanąć w prawdzie i stwierdzić, że ludzie swoje sympatie mają i w takim organie zapewnić, żeby wszystkie znaczące partie były reprezentowane.
- powiedział poseł PiS.
Zdaniem posła Kukiz'15 Tomasza Rzymkowskiego nowe przepisy to „dobry kompromis”. Wskazywał, że podobne rozwiązania funkcjonują w wielu innych państwach, gdzie parlamenty decydują o organach wyborczych nawet w większym zakresie.
Jestem zwolennikiem tego, aby to parlament decydował o najważniejszych instytucjach w państwie, taki jest duch konstytucji.
- powiedział Rzymkowski.