Ci, którzy dzisiaj atakują mnie za działania wobec ludzi obrażających uczucia religijne katolików, chwalili mnie, gdy (…) policja chroniła Marsz Równości – w ten sposób szef MSWiA Joachim Brudziński odniósł się do krytyki działań policji wobec osób podejrzewanych o profanację obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej.
Ci, którzy dzisiaj w histerycznym "dygocie" atakują mnie za działania wobec ludzi obrażających uczucia religijne katolików, chwalili mnie, gdy krytykowałem wydarzenia w Pruchniku (podpalenia kukły Judasza w Wielki Piątek) albo, gdy policja chroniła Marsz Równości. Wg nich prawa katolików są mniej ważne. Żałosne to bardzo"
– napisał minister spraw wewnętrznych i administracji na Twitterze.
Dzisiaj policja zatrzymała 51-letnią kobietę, której przedstawiono zarzut profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, do której doszło w Płocku (Mazowieckie) pod koniec kwietnia. Szef MSWiA podziękował policji za sprawną akcję.
"Zatrzymana kobieta usłyszała zarzut z art. 196 Kodeksu karnego" – powiedział w poniedziałek po południu prokurator rejonowy w Płocku Norbert Pęcherzewski. Zastrzegł, że ze względu na dobro prowadzonego postępowania nie może ujawnić, czy podejrzana przyznała się do ogłoszonego jej zarzutu i złożyła wyjaśnienia.
Sprawa dotyczy rozlepienia w nocy z 26 na 27 kwietnia wokół płockiego kościoła św. Dominika, m.in. na koszach na śmieci i na przenośnych toaletach, plakatów oraz nalepek z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej, na których postaci Maryi i Dzieciątka otoczone zostały aureolami w barwach tęczy.
Szef MSWiA Joachim Brudziński podał, że "dziś rano @PolskaPolicja zatrzymała osobę podejrzewaną o dokonanie profanacji wizerunku #Matki Bożej Częstochowskiej w Płocku". Później w kolejnym wpisie szef MSWiA oświadczył:
Dziękuję @PolskaPolicja za sprawną akcję z wytypowaniem i zatrzymaniem osoby podejrzewanej o profancję świętego od wieków dla Polaków wizerunku Matki Bożej. Żadne bajanie o wolności i „tolerancji” NIKOMU nie daje prawa do obrażania uczuć ludzi wierzących.
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 6 maja 2019
Tuż po zdarzeniu, Brudziński nazwał profanację wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej "kulturowym barbarzyństwem". - Nie może być zgody w imię pseudotolerancyjnych "happeningów" na tego typu #kulturowebarbarzyństwo – napisał m.in. wówczas na Twitterze szef MSWiA.
W Wielką Sobotę, 20 kwietnia, w kościele św. Dominika pojawiło się dwoje aktywistów protestujących przeciw aranżacji wielkanocnego Grobu Pańskiego, gdzie na tekturowych pudełkach wypisano m.in. słowa: LGBT, gender, agresja, pycha, odrzucenie wiary, a także – kłamstwo, zboczenia, egoizm, hejt, pogarda. Między aktywistami a proboszczem parafii, jak opisywały to m.in. media, doszło do wymiany zdań. Aktywiści ponownie przyszli do kościoła w Wielką Niedzielę, 21 kwietnia.