Mjr Fiertek powiedział dzisiaj, że do zatrzymania dwóch osób związanych z kradzieżą sprzętu amerykańskich żołnierzy doszło w weekend.
"Jeden z zatrzymanych usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, drugi natomiast zarzut paserstwa. W stosunku do obu zatrzymanych wystąpiliśmy z wnioskami o areszt. W stosunku do jednego z nich sąd już zastosował tymczasowe aresztowanie" – podkreślił.
Jak dodał mjr Fiertek, część sprzętu została odnaleziona. Według RMF FM, które jako pierwsze poinformowało o odzyskaniu sprzętu, "chodzi o laptopy, noktowizory czy lunety wyniesione z kontenera stojącego na kolejowej rampie w Żaganiu w Lubuskiem".
Za kradzież z włamaniem zatrzymanemu grozi kara do 10 lat więzienia, natomiast paserowi – do 5 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura prowadzi w sprawie dalsze czynności. Niewykluczone są kolejne zatrzymania.
O kradzieży z włamaniem do kontenera należącego do amerykańskich sił zbrojnych stacjonujących w Żaganiu (Lubuskie) poinformował w czwartek rzecznik Komendanta Głównego ŻW, mjr Artur Karpienko. Po sprawdzeniu kontenera stwierdzono, że skradziony został wybrany, specjalistyczny sprzęt wojskowy, m.in.: noktowizory, radia wojskowe, laptopy, dalmierze, lornetki i prywatne rzeczy żołnierzy. Nie stwierdzono jednak braku broni czy amunicji. Wstępna wartość skradzionego sprzętu oszacowana została na 200 tys. dolarów amerykańskich.
W Żaganiu stacjonuje dowództwo amerykańskiej brygady skierowanej na tzw. wschodnią flankę NATO w ramach operacji Atlantic Resolve.