W środę w Gorzowie Wielkopolskim doszło do zabójstwa 26-letniej kobiety w jednej z tamtejszych pralni przemysłowych. Do tragedii doszło wczesnym popołudniem. Z relacji świadków wynika, że sprawca wszedł, wymierzył z pistoletu i strzelił do jednej z pracownic, a następnie uciekł – poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy. Według nieoficjalnych informacji, mężczyznę zastrzelila niemiecka policja.
Według nieoficjalnych doniesień portalu PolsatNews.pl, „napastnik Paweł R. uciekł do Niemiec. Przed godz. 17 tamtejsi policjanci w okolicach Berlina mieli zablokować mu drogę. Ten wyszedł z auta i wymierzył z pistoletu w stronę funkcjonariuszy. Ci strzelili do mężczyzny, Paweł R. zginął na miejscu”.
- Przebieg zabójstwa wskazuje na to, że było to działanie z premedytacją, wymierzone w konkretną osobę. Świadkami sytuacji byli pozostali pracownicy pralni. Postrzelonej kobiety nie udało się uratować
– powiedział Maludy.
Dodał, że na nogi została postawiona cała lubuska policja. Zabezpieczane są ślady kryminalistyczne na miejscu przestępstwa, trwają przesłuchania świadków i ustalanie danych mężczyzny, który dopuścił się tego przestępstwa.