Do zdarzenia doszło pod koniec marca w Tudorowie pod Opatowem, w domu, w którym bracia wspólnie mieszkali. Jak wynika z ustaleń prokuratury, doszło między nimi do kłótni. W jej trakcie Wojciech Z. zadał bratu, używając "ustalonego narzędzia", serię ciosów. Mężczyzna zmarł w wyniku poniesionych obrażeń.
W toku śledztwa Wojciech Z. przyznał się do popełnienia przestępstwa. Początkowo złożył też wyjaśnienia, następnie korzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
Z uzyskanej opinii sądowo-psychiatrycznej wynika, że w czasie popełniania zarzucanego mu czynu miał ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do pokierowania swoim postępowaniem
– przekazał Prokopowicz.
Prokuratura we wtorek skierowała akt oskarżenia w tej sprawie do Sądu Okręgowego w Kielcach.
Wojciech Z. pozostaje tymczasowo aresztowany, grozi mu dożywocie.