Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Za rządów PO tolerowano burdy pod krzyżem. Dziś oburza ich ochrona Pomnika Smoleńskiego

Kiedy sikano na znicze i usuwano, na polecenie warszawskiego ratusza, kwiaty, składane przez zwykłych obywateli w hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej, politycy Platformy nie protestowali. Można było odnieść wrażenie, że nawet im się to podoba. Kiedy dziś pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej ma być chroniony - oburzają się. Nie dostrzegli jednak, że to nie jedyny chroniony pomnik, bo tuż obok znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza, który od lat strzeżony jest przez wojskowych Garnizonu Warszawa.

Autor: redakcja

10 kwietnia podczas obchodów 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie odsłonięto pomnik poświęcony 96 ofiarom tragedii z 2010 r. Na monumencie alfabetycznie wypisane są nazwiska wszystkich ofiar katastrofy.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kilka słów prawdy o przeciwnikach pomnika smoleńskiego. Wyjątkowo mocnych i trafnych

Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej to pierwszy na świecie pomnik z całodobową ochroną. Nie tak powinna wyglądać symbolika - mówili podczas dzisiejszej konferencji prasowej posłowie PO.

Dzisiaj jest 10 maja, czyli kolejna miesięcznica. Pierwsza miesięcznica bez barierek, ale za to też pierwsza miesięcznica z całodobową ochroną smoleńskiego pomnika. To pierwszy na świecie pomnik, który otrzymał taką 24-godzinną ochronę

- mówił na konferencji prasowej na Placu Piłsudskiego poseł PO Cezary Tomczyk.

Tomczyk przywołał odpowiedź na pytanie ws. pomnika skierowane w kwietniu do komendanta stołecznego policji, Pawła Dobrodzieja, w którym potwierdzono, że teren placu Piłsudskiego "został objęty nadzorem policyjnym w ramach codziennych, doraźnych działań prewencyjnych, mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego". Jak podkreślono w piśmie, stało się tak z uwagi na wzmożony ruch turystyczny.

Objęcie nadzorem policyjnym rejonu Placu Piłsudskiego w Warszawie - jak poinformowano - wynika z prowadzonej na bieżąco analizy zagrożeń. Jak napisał komendant, 15 kwietnia odnotowano incydent z udziałem mężczyzny znajdującego się pod wpływem alkoholu, który wszedł do połowy Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej, nagrywając przebieg zdarzenia telefonem komórkowym.

Do codziennego patrolowania Placu Piłsudskiego i terenu do niego przyległego - jak wynika z pisma do posła Tomczyka - kierowanych jest "sześciu funkcjonariuszy w wymiarze 24-godzinnym".

Według Tomczyka "nie tak dzisiaj powinna wyglądać Warszawa, nie tak powinna wyglądać ochrona pomników, nie tak powinna wyglądać symbolika" i twierdzi, że PO chce "Warszawy pragmatycznej, to jest Warszawa ideologiczna".

Posłanka PO Agnieszka Pomaska powiedziała z kolei, że

to, co dzieje się w wokół pomnika smoleńskiego, jest dobrym symbolem tego, jak wyglądałyby rządy PiS nie tylko w Warszawie, ale w każdym mieście i gminie w Polsce. (...) Warszawa zarządzana przez takich ludzi jak minister Patryk Jaki (kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy), będzie Warszawą ideologiczną

- stwierdziła Pomaska

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ulga dla pozywającego wydawcę „GPC”. Zadymiarz z Krakowskiego Przedmieścia nie zapłaci

Autor: redakcja

Źródło: pap, niezalezna.pl
Reklama