Dziś na wrocławskim Grunwaldzie przechodnie mogli zobaczyć... krowę, która błąkała się po ulicy. Jak informuje rmf24.pl, krowa to uciekinierka z Katedry Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Po kilkunastu minut "Myćkę" udało się złapać.
Jak podaje rmf24.pl, to jedna z krów z Katedry Chorób Wewnętrznych UP.
Jedna z nich - Myćka. Jest krową niesforną i wykorzystuje każdą okazję do tego, aby wyjść na spacer. Krowa wychodziła zawsze na wewnętrzne podwórko i pierwszy raz zdarzyło się, że wydostała się na ulicę przez bramkę, której nie domknęli studenci - mówi, cytowana przez rmf24.pl Jolanta Cianciara, rzecznik Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
W sieci pojawiły się nagrania, na których "Myćka" spaceruje pobliską ulicą Bujwida i Placem Grunwaldzkim.
#BreakingNews
— Mikołaj Murczkiewicz (@MMurczkiewicz) 7 marca 2019
Z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu uciekła krowa#Wrocław@swetru_r @rafalhubert @TygodnikNIE pic.twitter.com/codBJwBkuy
"Myćka" niedługo bawiła na wolności. Kilka minut niesforną krowę zatrzymali studenci.